Powiedzieć o niej "kobieta orkiestra" to jakby nie powiedzieć nic. Małgorzata Rozenek-Majdan swoją pracowitością, entuzjazmem i energią mogłaby zasilić elektrownię, a swoim CV obdzielić kilka osób. W szczerej rozmowie z naTemat pokazała, że ma do siebie dystans, a wszystko, co robi, nie jest dziełem przypadku. Poza pracą w telewizji. Tego nigdy nie planowała. To przepowiedziała jej... wróżka.
Rzadko zdarza się gwiazda, o której życiowych dokonaniach i sukcesach można rozpisywać się przez kilka akapitów. Znacznie częściej trzeba szukać synonimów dla takich postaci, pisząc celebrytka, influencerka, osobowość.
Małgorzata Rozenek-Majdan z wykształcenia jest prawniczką, ale spełnia się przede wszystkim jako prezenterka telewizyjna, influencerka, pisarka oraz bizneswoman. Dorobiła się nie tylko szeregu programów ze swoim udziałem, ale także m.in. firmy odzieżowej MRS. Drama czy cateringu dietetycznego MRM Foods Catering. Dotychczas wydała też kilka książek i założyła fundację MRM, której celem jest wspieranie par w walce z niepłodnością. Nie można zapominać o jednej z najważniejszych życiowych ról spełnionej 44-latki. Jest żoną Radosława Majdana oraz dumną mamą trzech synów: Stanisława, Tadeusza oraz Henryka.
Rozenek-Majdan dobrze zdaje sobie sprawę z tego, że ludzie nie przechodzą obok niej obojętnie. Budzi emocje. Czasami te bardzo skrajne. Za to niezmiennie od lat obrywa od hejterów, ale ona – obandażowana miłością najbliższych, z wysoko podniesioną głową – robi swoje i wcale nie zwalnia tempa.
W wywiadzie z naTemat Rozenek-Majdan opowiedziała o swoich mocnych i słabych stronach. Zwierzyła się, czy często zdarza jej się płakać. Wyjawiła też, czy jest "zodiakarą" i przytoczyła, co usłyszała od wróżki, u której była przypadkowo 16 lat temu. – Telewizja nigdy nie była moim planem na życie – zaznaczyła.
Nie zabrakło oczywiście tematu najbliższych prezenterki. – Moja rodzina to mój ogromny powód do dumy i radości. Jesteśmy rodziną, która jest bardzo szczęśliwa z tego, że jesteśmy razem – podkreśliła.
Influencerka powiedziała też, czy jej starsi synowie faktycznie mają tak dobry kontakt z najmłodszym Heniem, jak wygląda to w social mediach. Wyjawiła przy okazji, za co płaci najstarszemu synowi.
Gwiazda odpowiedziała również na pytanie, które co jakiś czas zadają sobie wszystkie portale - czy Rozenek wystąpi w końcu w "Tańcu z gwiazdami"? Nie zabrakło również tematu pracy w "Dzień Dobry TVN". Co powiedziała o innych prowadzących śniadaniowego pasma? O tym i innych wątkach dowiesz się, oglądając materiał. Zapraszamy!