Jak pisze "The Guardian", kwestia podobieństwa produktów firm Lindt i Haribo stała się tematem dyskusji największych autorytetów prawa w Europie. Kilka miesięcy temu ten drugi spożywczy potentat, szczególnie znany z produkcji żelków, wystąpił do sądu z wnioskiem o zakaz sprzedaży misiów z czekolady Lindt. Wszystko dlatego, że były zbyt podobne do misiów z żelatyny i - zdaniem Haribo, "wynalazcy" takich żelków - mogą wprowadzać klientów w błąd.
We wtorek niemiecki sąd zdecydował, że czekoladowe misie znikną ze sklepów. Firma Lindt do tej pory utrzymywała, że oba produkty są tak różne, że pomyłka klientów jest niemożliwa. Jeszcze nie zdecydowała, czy odwołać się od orzeczenia sądu.