
Okazuje się, że jest coś, co może połączyć parlamentarzystów z prawie wszystkich polskich partii. Rozczarują się jednak ci, którzy myślą, że chodzi o najważniejsze sprawy naszego kraju. Posłów PiS, PO, SLD, SP i Ruchu Palikota połączyła bowiem niechęć do Izraela i sympatia do kontrowersyjnego Palestyńczyka Omara Farisa.
REKLAMA
Omar Faris mieszka w Polscy od prawie czterdziestu lat i od dawna walczy w naszym kraju o uznanie państwa palestyńskiego. Nierzadko w kontrowersyjny sposób. Serwis 300polityka.pl przypomina kilka cytatów Farisa, który mówił m.in. o tym, że to "syjoniści sfinansowali hitlerowski Holokaust, żeby mieć pretekst do powstania Izraela", a także że "naród żydowski nie istnieje".
Chwalił się też, że "w Sejmie założyliśmy specjalną grupę, która zajmuje się naszymi sprawami". Na "działalność" Omara Farisa składają się także m.in. takie wrzutki na Facebooka.
Zdaje się, że słowa Palestyńczyka nie zrażają polskich posłów, którzy często zapraszają go do parlamentu. Jest obecny na posiedzeniach komisji, a niektóre nawet sam inicjuje – czytamy na 300polityka.pl. To spora zasługa polsko-palestyńskiej grupy parlamentarnej, która całkiem niedawno wróciła z delegacji w Strefie Gazy.
Omar Faris ostatnio był także na posiedzeniu komisji sprawiedliwości, gdzie jego słowom przytakiwało kilku polityków, m.in. Romulad Ajcher (SLD), Jolanta Szczypińska (PiS), czy Robert Biedroń (RP) oraz Tadeusz Woźniak (SP). Mężczyznę można zobaczyć także na wielu zdjęciach z członkami polsko-palestyńskiej grupy. Podczas wspomnianej wizyty w Strefie Gazy, polscy posłowie z PO, PiS, SP i SLD fotografowali się także z premierem Autonomii, który jest znanym działaczem Hamasu.
O Omarze Farisie było głośno także kilka miesięcy temu, kiedy został zaproszony na spotkanie z uczniami liceum w Tarnowie. Do spotkania jednak nie doszło, bo pracownicy ambasady Izraela zadzwonili do dyrektorki domagając się odwołania zaplanowanej dyskusji.
Ambasada zaprzeczała, mówiąc jedynie, że nie było żadnego żądania, ani sugestii, a jedynie informacja kim jest Faris. Rzecznik izraelskiej placówki mówił nam wtedy, że Omar Faris zasłynął z rasistowskich i ksenofobicznych wypowiedzi, a także otwartego popierania Hamasu.
źródło: 300polityka.pl
