W zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku doszło do wybuchu. Rzecznik prasowy Orlenu przekazał w rozmowie z naTemat.pl, że doszło do "chwilowego zapłonu", ale sytuacja jest już opanowana.
Reklama.
Reklama.
W zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku doszło do wybuchu
W niebezpiecznym zdarzeniu na szczęście nikt nie został ranny
Rzecznik prasowy przekazał nam, że służby PKN Orlen odpowiedzialne za bezpieczeństwo monitorują sytuację, a pozostałe instalacje produkcyjne działają bez zakłóceń
Wybuch w zakładach Orlenu w Płocku
We wtorkowe przedpołudnie pojawiły się doniesienia o wybuchu w zakładzie produkcyjnym PKN Orlen w Płocku. Natychmiast działania podjęła tam straż pożarna. Spółka prowadzona przez Daniela Obajtka przekazała natomiast, że wybuch nie zagraża dalszej produkcji paliwa.
"Doszło do chwilowego zapłonu"
Udało nam się skontaktować z rzecznikiem prasowym koncernu, który poinformował, że w orlenowskim zakładzie produkcyjnym doszło do "chwilowego zapłonu pieca na jednej z instalacji". – Wdrożono wszystkie standardowe procedury prewencyjne. Zakładowa Straż Pożarna PKN Orlen natychmiast podjęła i prowadzi działania w miejscu zdarzenia – przekazała rzecznik.
W rozmowie z naTemat.pl zapewnia on również, że służby PKN Orlen odpowiedzialne za bezpieczeństwo monitorują sytuację, a pozostałe instalacje produkcyjne działają bez zakłóceń.
Kolejny wpadek w płockim Orlenie
To nie pierwsza taka sytuacja, gdy na terenie zakładów produkcyjnych PKN Orlen w Płocku doszło do niebezpiecznego zdarzenia. W kwietniu dwie osoby zostały poparzone i trafiły do szpitala po pożarze na terenie zakładu. Wówczas na wyłączonej i remontowanej instalacji doszło do zapłonu.
Poszkodowane osoby były pracownikami firmy zewnętrznej. Spółka PKN Orlen zadeklarowała wówczas pomoc finansową dla poszkodowanych i ich rodzin.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.