Powstała "Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej". Rządzący nie chcą wiedzieć, ile ich jest [poliTYka]
Ani policja, ani prokuratura, ani sądy nie mają informacji, ile osób ginie w związku z przemocą domową. Niebieska Linia, która właśnie opublikowała "Czarną Księgę Ofiar Przemocy Domowej w Polsce", była więc zdana na doniesienia medialne, by policzyć zabitych. Dlaczego państwo nie chce wiedzieć, ile osób traci życie z rąk (byłych) mężów, partnerów, żon, rodziców lub dzieci? O tym w podcaście poliTYka mówi dr hab. Dagmara Woźniakowska-Fajst, kryminolożka i prawniczka.