Pięć dni temu polityk Lewicy Jakub B. wyszedł z firmowego szkolenia w Krakowie i od tego czasu nikt nie ma z nim kontaktu. Jak się okazuje, sprawa może "mieć charakter kryminalny". Polityk tymczasem został zawieszony przez władze jego formacji politycznej.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl. w mediach społecznościowych Jakuba B. poinformowano pięć dni temu, że polityk Lewicy zaginął. Po raz ostatni widziany był w czwartek 22 września w okolicach hotelu Hilton przy ulicy Dąbskiej 5 w Krakowie, gdzie brał udział w szkoleniu. Hotel opuścił prawdopodobnie w czasie lunchu – między godziną 12 a 13.
– Sprawa została zgłoszona na policję, również sami próbujemy nagłośnić sprawę. Kuba wyszedł w czwartek na chwilę na przerwę w trakcie lunchu podczas szkolenia firmowego i już się nie pojawił ponownie. Od tego momentu urwał się z nim kontakt – mówił wówczas Maciej, brat zaginionego, cytowany przez portal dts24. Jego rzeczy osobiste zostały w hotelu. Polityk mógł poruszać się grafitowym Renault Megane combi o numerach rejestracyjnych: KNS0453N. Tego dnia polityk był ubrany w czarną bluzę z kapturem oraz dżinsowe spodnie. Jakub B. to lider Lewicy w Nowym Sączu, otwierał listę wyborczą tego ugrupowania w tym regionie w wyborach w 2019 roku.
Jednak sprawa wydaje się być bardziej skomplikowana. Jak podaje portal TVP Info "sprawa może mieć kryminalny charakter". "Jedna z kobiet twierdzi, że Jakub B. krótko przed zaginięciem wykorzystał ją seksualnie. Kobieta złożyła już zawiadomienie w tej sprawie, a policjanci zabezpieczyli nagrania z hotelowego monitoringu" – czytamy na stronie portalu.
– Ślady zacierał znajomy, który zabrał prześcieradło z pokoju kobiety. To nie pierwsza historia tego typu z Jakubem B. w roli głównej – powiedziała serwisowi osoba znająca kulisy sprawy.
Na sytuację zareagowały już władze partii. Przekazano, że władze Nowej Lewicy podjęły w trybie natychmiastowym decyzję o zawieszeniu polityka w partii.
Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek informacje na temat możliwego miejsca pobytu polityka, policjanci proszą o kontakt pod numerem telefonu 505 770 122 lub zgłoszenie się na numer alarmowy 112 bądź bezpośrednio do policji.