Rodzice zgłaszają policji próby porwania ich dzieci. Zgłoszenia zaczepiania dzieci przez obcych potwierdza naTemat.pl biuro prasowe komendy miejskiej we Wrocławiu.
Reklama.
Reklama.
Na wrocławskich grupach osiedlowych rodzice ostrzegają się przed niepokojącymi sytuacjami, które mają miejsce w okolicach szkół
Dzieci mają być namawiane, by te wsiadały do samochodów nieznanych im osób
Policja z powiatu wrocławskiego potwierdziła, że do służb dotarły cztery takie zgłoszenia, które aktualnie są weryfikowane
Aleksandra Freus z komendy miejskiej policji we Wrocławiu podaje, że dwa z czterech zgłoszonych przypadków, które w sieci opisywane są jako potencjalne próby porwań, zostały najpierw zgłoszone przez dyrekcję szkół, a później potwierdzone u rodziców zaczepianych dzieci.
Jak tłumaczy, zgłoszenia dotyczyły zaczepiania dzieci przez osoby obce w pobliżu szkół i placów zabaw.
– Policjanci sprawdzają monitoring i prowadzą działania operacyjne w tych sprawach oraz kontrole rejonu szkół i placówek oświatowych. Funkcjonariusze są w kontakcie z rodzicami i pedagogami w związku z tymi czterema zgłoszeniami. Na ten moment żadne z tych zgłoszeń nie zostało potwierdzone – wyjaśnia w naTemat.pl Aleksanda Freus z wrocławskiej komendy miejskiej.
Jak tłumaczy policjantka, funkcjonariusze spotykają się z dziećmi na zajęciach, ucząc je m.in., jak należy zachować się w kontakcie z osobą obcą i co należy zrobić w sytuacji zagrożenia.
Rodzice ostrzegają przed porwaniami w mediach społecznościowych
Jak wynika z relacji rodziców, do niepokojących zdarzeń miało dość nieopodal podstawówki nr 113 na Gądowie, a także na Żernikach. Podobne sytuacje miały mieć miejsce w podwrocławskim Suchym Dworze oraz okolicach Miękini.
Rodzice podają, że dzieci mają być między innymi kuszone cukierkami.
"Dostałam informację, że w ostatnich dniach w Suchym Dworze były dwa przypadki, kiedy
pasażerowie czerwonego busa zaczepiali dzieci, chcąc skusić je cukierkami, proponowali podwiezienie np. do szkoły" – napisała na klasowym forum jedna z mam.
Komunikat, który ma przestrzec rodziców, miała wystosować do pracowników także jedna z wrocławskich firm, o czym poinformowała na forum mama jednego z uczniów.
"W ciągu ostatnich tygodni zaobserwowano próby porwania dzieci niedaleko szkół (np. SP 113) lub placów zabaw (plac samolotowy na Gądowie) we Wrocławiu. Wszystkie przypadki, które znam, miały miejsce w południowej części miasta (Gądów, Żerniki). Przestępcy podjeżdżają niedaleko szkoły lub placów zabaw i zachęcają dzieci, żeby wsiadły do pojazdu. Do tej pory były to auta osobowe w kolorze białym lub czerwonym oraz szary van."
W dalszej części komunikatu widnieje informacja, że zgłoszenia sprawdza policja, a także apel do rodziców, by ci uczulili dzieci na to, że takie sytuacje mogą mieć miejsce.
Z podstawówki nr 113 dowiadujemy się, że szkoła nie udziela komentarza w sprawie. O informacje zwróciliśmy się do biura prasowego organu prowadzącego, czyli gminy Wrocław.