nt_logo

Górniak dodała dziwne zdjęcie z Tajlandii. Zwróciła się do swojego syna

Kamil Frątczak

28 września 2022, 08:34 · 3 minuty czytania
Od dawna wiemy, że oczkiem w głowie Edyty Górniak jest jej ukochany syn Allan. Artystka nie ukrywa, że lubi go rozpieszczać. Mimo że Allan Krupa ma już 18 lat, cały czas może liczyć na wsparcie znanej mamy. Syn Górniak powoli rozkręca swoją karierę w branży muzycznej jako raper. Nie zważając na ciemne strony środowiska artystycznego, Edyta Górniak przymyka oko na "zielone" upodobania swojego dziecka.


Górniak dodała dziwne zdjęcie z Tajlandii. Zwróciła się do swojego syna

Kamil Frątczak
28 września 2022, 08:34 • 1 minuta czytania
Od dawna wiemy, że oczkiem w głowie Edyty Górniak jest jej ukochany syn Allan. Artystka nie ukrywa, że lubi go rozpieszczać. Mimo że Allan Krupa ma już 18 lat, cały czas może liczyć na wsparcie znanej mamy. Syn Górniak powoli rozkręca swoją karierę w branży muzycznej jako raper. Nie zważając na ciemne strony środowiska artystycznego, Edyta Górniak przymyka oko na "zielone" upodobania swojego dziecka.
Edyta Górniak w Tajlandii. Dodała szokujące zdjęcie Fot. Artur Zawadzki/REPORTER
  • Syn Edyty Górniak powoli rozkręca swoją karierę w branży muzycznej jako raper
  • Allan Krupa od zawsze może liczyć na wsparcie znanej mamy. Wokalistka nawet pomogła swojemu dziecku wyprodukować teledysk do jednego z jego utworów
  • Obecnie celebrytka wypoczywa w Azji. Edyta Górniak dodała szokujące zdjęcie z Tajlandii, w którym zwraca się do swojego syna

Edyta Górniak już od jakiegoś czasu słynie z wyznawania nurtu New Age. Termin ten często służy do prowadzenia pewnego rodzaju "walk ideologicznych". Jednak powszechnie wiadomo, że wokalistka zafascynowana jest medytacjami. Jak pisaliśmy w naTemat, jakiś czas temu była nawet prelegentką na XIX Zlocie Wolnych Ludzi "Harmonia Kosmosu 2022".

Czytaj także: Górniak zadowolona z przemówienia o reptilianach. Odniosła się do krytycznych komentarzy

w środowisku ezoterycznym, jak powszechnie wiadomo, dużą popularnością cieszą się produkty CBD, na bazie konopi indyjskich. Wielu uważa, że za pomocą tych preparatów w postaci olejków czy tabletek można wyleczyć wiele chorób, czy też schorzeń.

Edyta Górniak w Tajlandii. Dodała szokujące zdjęcie

Celebrytka przebywa obecnie w Tajlandii, gdzie odpoczywa od obowiązków dnia codziennego i presji związanej ze swoim zawodem. Jak kilkukrotnie pokazywała w swoich relacjach na Instagramie, świetnie się bawi.

Tajlandia jest krajem, w którym kary za posiadanie narkotyków są jednymi z najsroższych na świecie. Tym bardziej nikt by nie pomyślał nawet o tym, by wspominać o marihuanie. Pomimo tego gwiazda chwilowo się zapomniała. Na jej Instagramie ukazały się zdjęcia powiązane właśnie z tym narkotykiem.

Górniak w swoim poście na Instagramie zwraca się do syna

Wokalistka, obracając się w świecie show-biznesu, z pewnością wie jakie mroczne strony może skrywać to środowisko. W wielu wywiadach podkreślała, że całym sercem wspiera swojego syna, który również stawia pierwsze kroki w branży.

Allan Krupa tworzy pod pseudonimem Enso. W jego ostatnim utworze "Lambada" padało dużo niecenzuralnych słów. Mimo tego mama początkującego rapera rozumie, że ten gatunek muzyczny rządzi się swoimi prawami.

"Jestem najmniej obiektywna, bo jestem jego mamą, natomiast tyle, co tam jest przekleństw, to ja przez całe jego życie nie słyszałam. Jestem zaskoczona, że on tego języka użył w taki wyrafinowany sposób. Ja nie lubię przekleństw i mi się to nie do końca podoba, ale akceptuję to, bo rozumiem, że taki jest język hip-hopu" – przyznała Górniak w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Wielokrotnie raperzy w swojej twórczości odwołują się do narkotyków. Nic dziwnego zatem, że w ich outfitach pojawiają się motywy marihuany. Ostatnio wokalistka dodała zdjęcie w koszuli i czapce z motywem konopi indyjskiej. "Synek’x kupiłam Ci koszule ...i czapkę ... w rośliny. you like ?" – czytamy w opisie artystki. Bez chwili namysłu, jej syn odpisał w komentarzu, że to jego ulubiony kwiat.

Niedługo po tym, w relacji artystki na Instagramie pojawiła się grafika przedstawiająca Pocahontas trzymającą w dłoni skręta. Górniak dodała wymowny opis "... kolorowy... co?".