Dwa lata temu Wiktoria K. podpadła władzy, bo krzyczała "je..ć Dudę" na wiecu prezydenckim. Krótko po tym w jej miejscu pracy pojawiła się policja. Kobieta stanęła przed sądem i groziły jej nawet 3 lata więzienia. Po apelacjach i w końcu kasacji, Sąd Najwyższy wydał wyrok w jej sprawie.
Reklama.
Reklama.
W 2020 roku 20-letnia wówczas Wiktoria K. podczas wiecu wyborczego w Nowej Soli (woj. lubuskie) miała znieważyć Andrzeja Dudę
Sprawą zajęła się policja z Nowej Soli, która po dziewczynę stawiła się w miejscu jej pracy
Sąd Apelacyjny w Poznaniu najpierw zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i uniewinnił kobietę
Potem sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, bo zielonogórska prokuratura złożyła kasację. Właśnie zapadł wyrok
Co wydarzyło się na wiecu Andrzeja Dudy?
W lipcu 2020 roku podczas wiecu wyborczego Andrzeja Dudy doszło do incydentu z udziałem 20-letniej Wiktorii. Kobieta znalazła się w grupie przeciwników prezydenta, którzy próbowali go zagłuszyć. Jedną z krzyczących osób była Wiktoria, którą nagrał dziennikarz Radia Zachód. Na nagraniu słychać, jak Wiktoria K. krzyczy "je..ć Dudę" i wygwizduje prezydenta.
Sprawą 20-latki zajęła się policja z Nowej Soli. Wkrótce w miejscu pracy kobiety pojawili się funkcjonariusze, którzy zabrali ją na komisariat. Początkowo miała zeznawać jako świadek, jednak na komisariacie usłyszała, że postawione zostaną jej zarzuty znieważenia głowy państwa, za co grożą nawet trzy lata więzienia.
Winna, a potem niewinna
Sprawa Wiktorii trafiła do sądu w Zielonej Górze. Sąd pierwszej instancji uznał kobietę za winną znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy, jednak odstąpił od jej ukarania, decydując o warunkowym umorzeniu postępowania karnego.
Adwokat Wiktorii K. odwołał się od wyroku, domagając się uniewinnienia. Następnie sprawa trafiła jednak do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. 13 grudnia 2021 roku sąd drugiej instancji uniewinnił Wiktorię K. uznając, że na wiecu w Nowej Soli nie doszło do znieważenia prezydenta.
Sąd Najwyższy zakończył sprawę Wiktorii K.
Po wyroku sądu drugiej instancji zielonogórska prokuratura wniosła kasację, która właśnie została rozpoznana przez SN. - Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną prokuratury, jako oczywiście niezasadną. Rozstrzygnięcie to kończy definitywnie postępowanie karne w tej sprawie – powiedział prawnik Wiktorii K. mecenas Robert Kornalewicz.
Według prawnika Wiktorii wyrok Sądu Najwyższego "ma fundamentalne znaczenie dla ugruntowania ochrony wolności słowa i wolności poglądów politycznych". - Orzeczenie, jako wydane przez Sąd Najżywszy, będzie niewątpliwie traktowane jako drogowskaz dla wszystkich sądów powszechnych, które w przyszłości będą orzekały w podobnych sprawach – powiedział mecenas.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.