
Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka mówi w rozmowie z naTemat o ustanowionej przez siebie nagrodzie dla osób budujących świeckie państwo. – Bardzo bym chciała, żeby w kapitule był ksiądz. Udział takiej osoby to byłaby wspaniała rzecz. Nie wykluczam, że do następnej edycji zaprosimy jakiegoś duchownego – mówi.
Wśród nominowanych znaleźli się m.in.: Maria Peszek – za płytę „Jezus Maria Peszek”, Kampania Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę (Lublin) – za kampanię billboardową, Koalicja Postęp i Świeckość (Kraków) – za utworzenie Koalicji i działanie na rzecz świeckości, Lesław Maciejewski – za walkę o usunięcie krzyża z Sali obrad Rady Miasta Świnoujście, Zuzanna Niemier i Tomasz Chabinka (Wrocław) – za wniesienie i wygranie sprawy przeciwko Ministrowi Edukacji Narodowej o naruszenie dóbr osobistych w związku z wnioskiem o usunięcie symboli religijnych w ich szkole, Piotr Szwajcer (Warszawa) – za przetłumaczenie na język polski i wydanie książki „Bóg urojony” Richarda Dawkinsa, oraz Janusz Ostoja-Zagórski – za zdjęcie krzyża w Sali Senatu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. CZYTAJ WIĘCEJ
W kapitule nagrody zasiedli Magdalena Środa, Jan Hartman, Bożena Keff, Biruta Przewłocka-Pachnik, Stanisław Obirek oraz Robert Biedroń. O pomyśle kontrowersyjnego wyróżnienia rozmawialiśmy z jej pomysłodawczynią, Wandą Nowicką.
Na początek chciałbym zapytać, czy nagroda Kryształowego Świecznika to pani prywatna inicjatywa, czy też ustanowiła ją pani jako osoba pełniąca publiczną funkcję wicemarszałka Sejmu?
Czy nie sądzi pani jednak, że osoba piastująca publiczny urząd nie powinna tak wyraziście opowiadać się po jednej ze stron światopoglądowego sporu o religię? Czy jako marszałkini Sejmu nie powinna pani zachować neutralnego stanowiska?
Rozumiem, ale proszę powiedzieć, czy np. złożyła pani w takim razie propozycję zasiadania w kapitule jakiemukolwiek przedstawicielowi Kościoła katolickiego?
Mówi pani, że będzie kolejna edycja. To już ustalone?

