23-letnia Anita W. z Chodzieży w 2021 roku została oskarżona o zabójstwo swojego 2-letniego syna Marcela. Kobieta miała udusić dziecko kołdrą. Sprawa znalazła swój finał i młoda matka została skazana na 25 lat pozbawienia wolności. Tym samym sąd apelacyjny podwyższył karę sądu pierwszej instancji, który skazał kobietę na 15 lat pozbawienia wolności.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kobietę po ponad roku skazano na 25 lat pozbawienia wolności
Jej partner Martin. K został skazany na 6 lat więzienia
Matka 2-letniego Marcelka skazana za zabójstwo
Wyrok 25 lat pozbawienia wolności wydany we wtorek przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu jest prawomocny. Sędzia Marek Kordowiecki podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że oskarżeni
działali ze szczególnym okrucieństwem, a zachowanie Anity W. było "niegodne matki". Wyrok usłyszał także partner kobiety. Martin K., oskarżony o znęcanie się nad chłopcem został skazany we wtorek na 6 lat pozbawienia wolności.
- W ocenie Sądu Apelacyjnego, tak ukształtowane kary dopiero w pełni uświadomią – nie tylko oskarżonym, ale również i społeczeństwu – że nie tędy prowadzą "drogi wychowawcze zwłaszcza tak małoletnich dzieci, dzieci bezbronnych, które z racji swojego wieku, swojej nieporadności nie są w stanie przeciwstawić się, ani nawet poskarżyć komukolwiek" – powiedział w czasie rozprawy sędzia Marek Kordowiecki.
2-latek karmiony papierosami, bity i maltretowany
Sprawę znęcenia nad 2-letnim Marcelkiem opisywaliśmy już w naTemat.pl. Jego matka w sądzie tłumaczyła, że przykryła syna, bo chciała, żeby przestał płakać. Matce chłopca i jej partnerowi zarzucało się również znęcanie się nad 2-latkiem ze szczególnym okrucieństwem. Para miała bić i podduszać dziecko oraz dopuszczać do spożywania przez nie niedopałków papierosów.
Do zdarzenia doszło w marcu zeszłego roku w Chodzieży. Ratownicy pogotowia ratunkowego poinformowali wówczas policję o martwym dwulatku, znalezionym w jednym z mieszkań. Dziecko miało być niedożywione, brudne i umazane kałem. W mieszkaniu byli obecni wówczas matka chłopca i jej partner. Według śledczych Anita W. udusiła swoje dziecko kołdrą.
Według ustaleń prokuratury chłopczyk miał być m.in. zostawiany w łóżeczku turystycznym w obecności królika, który próbował go ugryźć. W grudniu 2019 roku para miała samodzielnie, bez pomocy medycznej, zdjąć opatrunek gipsowy z nogi chłopca i zaniechać jego badań kontrolnych.
Anita W. przyznała się w sądzie do zabójstwa syna. Podkreśliła jednak, że nigdy nie chciała mu zrobić krzywdy. Martin K. nie przyznał się w sądzie do zarzucanego mu czynu. Dodał również, że do składania obciążających go wyjaśnień został zmuszony przez przesłuchujących go w śledztwie policjantów.
W marcu Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał oskarżonych za winnych zarzucanych
im czynów i wymierzył Anicie W. karę łączną 15 lat więzienia, zaś Martinowi K. karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Od tego wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych.