nt_logo

Święto polskich siatkarek po ograniu mistrzyń olimpijskich. Biało-Czerwone zaśpiewały Martyniuka

Maciej Piasecki

06 października 2022, 11:44 · 3 minuty czytania
Niemal nikt nie spodziewał się, że polskie siatkarki będą w stanie zwyciężyć w pojedynku z rewelacyjną kadrą USA. Mistrzynie olimpijskie w środowy wieczór musiał jednak uznać wyższość Biało-Czerwonych, przegrywając 0:3 (23:25, 20:35, 18:25). W internecie ukazały się kulisy sukcesu Polek i ich ogromnej radości.


Święto polskich siatkarek po ograniu mistrzyń olimpijskich. Biało-Czerwone zaśpiewały Martyniuka

Maciej Piasecki
06 października 2022, 11:44 • 1 minuta czytania
Niemal nikt nie spodziewał się, że polskie siatkarki będą w stanie zwyciężyć w pojedynku z rewelacyjną kadrą USA. Mistrzynie olimpijskie w środowy wieczór musiał jednak uznać wyższość Biało-Czerwonych, przegrywając 0:3 (23:25, 20:35, 18:25). W internecie ukazały się kulisy sukcesu Polek i ich ogromnej radości.
Reprezentacja Polski siatkarek sprawiła ogromną niespodziankę, ogrywając Amerykanki w trzech setach. Fot. Volleyball World / FIVB
  • Polskie siatkarki w Łodzi walczą o awans do fazy pucharowej MŚ 2022
  • Kadra trenera Stefano Lavariniego w środę ograła mistrzynie olimpijskie
  • Biało-Czerwone mają przed sobą jeszcze dwa grupowe mecze

Po serii trzech porażek polskie siatkarki przystępowały do środowego meczu przeciwko USA. Spoglądając na bilans meczów z Amerykankami, Polki nie mogły zbyt optymistycznie oczekiwać na starcie w łódzkiej Atlas Arenie. Jak się jednak miało okazać, choć początkowo mistrzynie olimpijskie próbowały narzucić swój styl grania, Biało-Czerwone potrafiły odpowiedzieć. Gospodynie mistrzostw świata miały sportowe argumenty, żeby ograć jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą drużynę ostatnich lat.

Polki zwyciężając w trzech setach, otworzyły sobie drogę do awansu do fazy pucharowej. Drużyna prowadzona przez trenera Stefano Lavariniego pokazuje z meczu na mecz, że ma potencjał do walki o wysokie cele.

Dodatkowym atutem Biało-Czerwonych jest świetna atmosfera w drużynie. Widać to chociażby poprzez boiskowe zachowania, ale także słychać w pomeczowych rozmowach. W polskiej reprezentacji siatkarek zawodniczki spoglądają w tę samą stronę, co sztab szkoleniowy. A w ostatnich latach to wcale nie było takie oczywiste.

Zenek Martyniuk w autobusie Polek

Na kanale YouTube Polskiej Siatkówki ukazały się kulisy środowego sukcesu. Film pokazuje, jak wielka radość ogarnęła team Biało-Czerwonych po tak dużym sukcesie.

– Przed chwilą właśnie usłyszałam, że w blokach 12:4 dla nas. Dzisiaj zatrzymałyśmy USA. Bardzo się z tego cieszę i cały czas to jest jeszcze we mnie. Nie wiem nawet, czy poskładam zdania w jedną całość – cieszyła się po wygranej Kamila Witkowska.

Poza fragmentami wygranego meczu wideo pokazuje również, jak Polki fetowały sukces. Nie zabrakło m.in. radosnych śpiewów, a w repertuarze autokarowym znalazł się m.in. przebój Zenona Martyniuka, zaśpiewany przez duet: Maria Stenzel oraz Magdalena Stysiak.

– Bardzo fajnie, że tak się nakręciłyśmy po średnim spotkaniu przeciwko Serbkom. Jak widać, kiedy emocje nam towarzyszą, takie pozytywne, to się nakręcamy z każdą kolejną akcją. Wtedy naprawdę ciężko jest nas zatrzymać. Zwłaszcza na skrzydłach dziewczyny wysoko uderzały. Aga też wbijała kołki w boisko, cieszę się bardzo, że zdobyłyśmy kolejne punkty – dodała środkowa polskiej reprezentacji.

– Rywalki chyba nie spodziewały się, że będziemy w stanie tyle piłek podbić. A następnie wyprowadzić z takich akcji kontrataki. Wcześniej trochę tego chyba zabrakło, ale przeciwko USA skoncentrowałyśmy się i zmotywowałyśmy w stu procentach. Bardzo chciałyśmy ten wynik wyciągnąć na naszą korzyść. Bardzo się cieszę, nie mogę w to uwierzyć, 3:0 ze Stanami Zjednoczonymi, kto to widział? – szczerze zakończyła Witkowska.

W czwartek dzień przerwy dla Biało-Czerwonych podczas turnieju. Dwa decydujące mecze Polki rozegrają w piątek i sobotę. Najpierw rywalkami będzie Kanada, a dzień później Niemcy. Co ciekawe, w tym drugim przypadku Polki zmierzą się z kadrą, którą prowadzi były selekcjoner... Biało-Czerwonych, Vital Heynen.

Oba spotkania rozpoczną się o godzinie 20:30. Transmisje meczów polskiej drużyny przeprowadzą zarówno Polsat Sport, jak i TVP Sport.