nt_logo

Była żona Kurzajewskiego znów wbija szpilę? "Za chwilę spotka Ciebie to samo..."

Weronika Tomaszewska

12 października 2022, 16:53 · 3 minuty czytania
Paulina Smaszcz po serii wpisów uderzających w Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, nie przestaje być aktywna w sieci. Właśnie dodała kolejną publikację, która w kontekście ostatniej "afery" zdaje się być dość wymowna. Wielu zastanawia się, czy to znów uszczypliwości w kierunku nowej partnerki dziennikarza.


Była żona Kurzajewskiego znów wbija szpilę? "Za chwilę spotka Ciebie to samo..."

Weronika Tomaszewska
12 października 2022, 16:53 • 1 minuta czytania
Paulina Smaszcz po serii wpisów uderzających w Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, nie przestaje być aktywna w sieci. Właśnie dodała kolejną publikację, która w kontekście ostatniej "afery" zdaje się być dość wymowna. Wielu zastanawia się, czy to znów uszczypliwości w kierunku nowej partnerki dziennikarza.
Paulina Smaszcz zachęca do swoich warsztatów. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
  • Dziennikarka Paulina Smaszcz, która rozwiodła się z Maciejem Kurzajewskim w 2020 roku, postanowiła skomentować nowy związek byłego męża. Nie szczędziła przy tym gorzkich słów
  • Teraz zachęca do wzięcia udziału w swoich warsztatach i zastanawia się "jakie są kobiety w Polsce"
  • "Śmiejesz się, a za chwilę spotka Ciebie to samo" – dodała sugestywnie

Paulina Smaszcz uderza w Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego

Związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wywołał spore emocje w sieci. Oliwy do ognia dolało zachowanie byłej żony dziennikarza. Paulina Smaszcz najpierw zostawiła swój komentarz pod wspólnym zdjęciem zakochanych.

Żaliła się, że na 40. urodziny (obecnie ma 49 lat) mąż nie sprezentował jej nic. Nazwała go też "kłamcą". Potem napisała oddzielny długi post, w którym zasugerowała, że ich romans trwał od dłuższego czasu. Pochwaliła przy tym Marcina Hakiela, który miał odwagę o tym powiedzieć wcześniej. "Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają" – dodała. Wpis był masowo komentowany przez internautów (niektórzy nie szczędzili przy tym ostrych i gorzkich słów). Byli rozczarowani zachowaniem Smaszcz, określili je mianem "dziecinnego" i zwrócili uwagę na to, że reklamuje własne warsztaty z samoakceptacji, a sama nie może się pogodzić z nowym związkiem Kurzajewskiego. Celebrytka zakasała rękawy i zaczęła odpłacać pięknym za nadobne. "Sama idź na szkolenie, jak zszyć piekące du*sko. Serio, typiaro, przestań się już poniżać. Nie życzysz im szczęścia, dlatego też sama nigdy nie będziesz szczęśliwa, zgryźliwa babo" – napisała jedna z internautek. – I ty lafiryndo masz czelność pisać, kobiety mają moc? - odgryzła się, nawiązując do profilu użytkowniczki. - Przez takie jak ty mamy piekło kobiet dla kobiet. A fuj!!! Wstydź się, zazdrośnico – skwitowała Smaszcz. Inna internautka wezwała do bojkotu jej szkoleń, nazwała ją "skandalistką", więc celebrytka odpisała, że jest "debilką".

W końcu na zachowanie Smaszcz postanowili zareagować sami zainteresowani. Cichopek w lekko prześmiewczym tonie dodała zdjęcie z gazetą, a w opisie: "no, nie mogę uwierzyć w to, co czytam...". Z kolei Kurzajewski napisał, że nie pozwoli, aby jego była żona "celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną i tym samym raniła jego i bliskie mu osoby".

Paulina Smaszcz o kobietach. Wymowny wpis prezenterki

Smaszcz jednak nie daje o sobie zapomnieć. W najnowszym poście na Instagramie zaprosiła internautki na swoje szkolenia. "Jakie są kobiety w Polsce? Jak bardzo są zantagonizowane? Niektóre się wspierają, a niektóre nienawidzą wzajemnie? Co ma na to wpływ? Kapitał społeczny, kulturowy, ekonomiczny, a może ich wiek i doświadczanie własnego losu? O tym wszystkim dowiecie się podczas moich szkoleń" – napisała na wstępie.

W dalszej części wpisu wspomniała o plotkowaniu i mówieniu prawdy. "Każda z nas jest poraniona, ale inaczej. Zanim ją ocenisz i zadecydujesz o relacji z inną kobietą, najpierw ją poznaj. O braku inteligencji świadczy plotkowanie, a nie posługiwanie się prawdą. Nigdy nie mów nigdy. Teraz się z niej śmiejesz, a za chwilę spotka Ciebie to samo. Nie życz jej tego, czego sama nie uniesiesz" – podsumowała.