Korwin-Piotrowska uderza w Jerzego S. "Znane nazwisko nie chroni"

W poniedziałek 17 października doszło do kolizji drogowej, w której brał udział znany krakowski aktor Jerzy S. 75-letni mężczyzna jadący samochodem marki Lexus potrąciły motocyklistę, którego jak sam przyznał, nie widział. Kierowcy jednośladowca na szczęście nic się nie stało. Pomimo tego po chwili na miejscu pojawiła się policja.

Czytaj także: Znany aktor Jerzy S. potrącił motocyklistę. Był pod wpływem alkoholu

Aktor nie opierał się i współpracował z organami ścigania. Poddał się badaniu alkomatem, które wykazało, że mężczyzna miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Aktualnie sprawą zajmuje się prokuratura i o dalszych losach dowiemy się w trakcie prowadzonego postępowania.

Spekulacjom na temat poniedziałkowego wypadku nie widać końca. Karolina Korwin-Piotrowska, słynąca z ciętej riposty i ostrych komentarzy dosadnie komentuje przewinienia celebrytów, nie patyczkując się w słowach. Mimo że, jak sama przyznała, jest wielką fanką Jerzego S., dziennikarka nie pozostała obojętna i tym razem.

"No niestety. Znane nazwisko nie chroni przed odpowiedzialnością. Chcę w to wierzyć i chcę wierzyć, że będą poniesione konsekwencje, bez względu na to, czy kochamy Shreka, czy nie. Piłeś? Nie jedź. Proste. Są taksówki. Zbiorkom. Tak nie powinno być. Bez względu na poglądy polityczne. Zero litości dla kierowców pod wpływem" – rozpoczęła w szczerym poście na Instagramie.

W dalszej części swojego wpisu dziennikarka przedstawiła swoje stanowisko na temat alkoholizmu, którego poziom w Polsce jest gigantyczny. Wyraziła swoje zmartwienie tym, że alkohol jest "normą".

Niestety po ostatnich wydarzeniach, fala hejtu wylała się na Macieja Stuhra. Pod ostatnim postem aktora na Facebooku użytkownicy zasypali go negatywnymi komentarzami, które bezpośrednio uderzały w jego ojca i pośrednio w niego samego.

Czytaj także: Fala hejtu wylała się na Macieja Stuhra. "To kara za to opluwanie nas Polaków"

Korwin-Piotrowska stanęła w obronie młodego Stuhra. Uważa, że atakowanie syna za przewinienie jego ojca jest zwyczajnie nie na miejscu. "Ale atakowanie teraz Maćka za to, co się stało, jest ohydne, nieludzkie i nie powinno mieć miejsca. Nigdy" – zakończyła.