Karolak i Kołakowska bawią się w szamańskie rytuały? Wstrzykują sobie jad amazońskiej żaby
redakcja naTemat
23 października 2022, 11:59·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 października 2022, 11:59
Tomasz Karolak i Viola Kołakowska swego czasu posądzani byli o bycie antyszczepionkowcami. Zwłaszcza wokół modelki kręciły się medialne burze dotyczące negowania pandemii COVID-19. Jak się okazuje ostatnio stacja TVN nie chciała pokazać wywiadu z celebrytami, w którym oboje przyznali się do praktykowania szamańskich rytuałów polegających na wstrzykiwaniu sobie jadu amazońskiej żaby.
Reklama.
Reklama.
Tomasz Karolak zdradził w niewyemitowanej w telewizji rozmowie z Kubą Wojewódzkim, że razem z Violą Kołakowską praktykuje szamański rytuał i wstrzykuje sobie jad amazońskiej żaby (chwytnicy zwinnej).
Czym jest ceremonia Kambo? Nie ma naukowych dowodów na lecznicze właściwości rytuału.
Przypomnijmy, że Kołakowska znana jest z afer wokół m.in. ruchu antyszczepionkowców.
Karolak i Kołakowska wstrzykują sobie jad amazońskiej żaby
We wtorek 18 października Tomasz Karolak był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego. Ze względu na dość kontrowersyjny temat, który poruszono w trakcie wywiadu, TVN postanowiło nie emitować na ekranach telewizorów całej rozmowy z aktorem. Fragmenty, których nie uwzględniono w trakcie emisji, trafiły jednak do serwisu Player.pl
W nieużytych przez stację wypowiedziach słyszymy, jak Karolak opowiada o tym, że razem z Violą Kołakowską bawi się w niebezpieczne, szamańskie rytuały. Chodzi o tzw. "ceremonię Kambo" polegającą na wstrzykiwaniu sobie jadu amazońskiej żaby - płaz wydziela go poprzez gruczoły skórne, gdy czuje się zagrożony.
– Razem z Violką praktykujemy Kambo. Przywiozłem tę fascynację z Ameryki Południowej. To jest jad żaby amazońskiej – wyznał Karolak u Wojewódzkiego. Wcześniej stanął w obronie swojej ex-partnerki (nie wiadomo, czy para do siebie wróciła). – Nie wyrządza nikomu żadnej krzywdy. Przecież ludzie nie muszą jej oglądać ani słuchać, mogą sobie słuchać rządowych – skwitował.
Warto nadmienić, że po podaniu substancji, którą zeskrobuje się z grzbietu żaby, ludzie mogą doświadczać m.in. nudności, biegunki oraz tachykardii. W najgorszym przypadku udział w rytuale może skutkować nawet śmiercią. Taka sytuacja miała miejsce w 2017 roku, kiedy potwierdzono zgon 42-letniego mężczyzny, który potraktował rytuał jako formę oczyszczenia.
Jad m.in. chwytnicy zwinnej (charakteryzuje ją zielony kolor skóry) ma w sobie około 200 toksycznych substancji. Rdzenna ludność Amazonii wierzy, że jad działa na układ odpornościowy - znajdziemy tak antybiotyki, a także substancje przeciwzapalne oraz te rozluźniające mięśnie. Nie ma jednak naukowych dowodów na to, że "leczenie" jadem jest skuteczne.
Kołakowska o osobach LGBTQ+
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, celebrytka Viola Kołakowska podważała już m.in. istnienie koronawirusa, a szpitale porównywała do obozów zagłady. Teraz z kolei zaatakowała osoby nieheteronormatywne. "LGBT to sekta! Zostawcie nasze dzieci w spokoju, dranie!" – napisała na swoim Instastories.
Co ciekawe, nastoletnia córka Violi Kołakowskiej poinformowała na swoim profilu na TikToku: "Jestem panseksualna!". Oznacza to, że może odczuwać pociąg do osób niezależnie od ich tożsamości płciowej czy ich płci.