Piotr Kraśko wrócił za kierownicę. Samochód za 250 tysięcy robi wrażenie
Kamil Frątczak
31 października 2022, 13:49·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 października 2022, 13:49
Piotr Kraśko ma za sobą bardzo trudny czas. Jak się okazuje, roczny zakaz prowadzenia samochodu niedawno dobiegł końca, a prezenter może wrócić za kierownicę. Paparazzi przyłapali dziennikarza na miejskiej przejażdżce. Jak donosi jeden z tabloidów prezenter wyciągnął wnioski ze swoich poprzednich doświadczeń i jeździł przepisowo, na dodatek nie byle jakim samochodem.
Reklama.
Reklama.
W ostatnim czasie opinią publiczną wstrząsnęły przewinienia Piotra Kraśki. Dotyczyły one prowadzenia samochodu bez uprawnień oraz niepłacenia podatków
Prezenter wyjaśnił w "Dzień Dobry TVN", że wszystkie niejasności zostały wyklarowane i uregulowane z odpowiednimi organami
Jak się okazało roczny zakaz prowadzenia pojazdów właśnie dobiegł końca, a dziennikarz został przyłapany na miejskiej przejażdżce drogim autem
W grudniu ubiegłego roku media rozpisywały się na temat skandalu, w którego centrum znalazł się PiotrKraśko. Wówczas wyszło na jaw, że dziennikarz przez blisko sześć lat prowadził samochód bez posiadania stosownych uprawnień. Gwiazdor TVN-u został przyłapany bez ważnych dokumentów w trakcie rutynowej kontroli.
We wrześniu 2021 roku Sąd Rejonowy w Łomży uznał Piotra Kraśkę za winnego zarzucanego mu czynu i zasądził karę grzywny w wysokości 7,5 tysiąca złotych. Tym samym dziennikarzowi odebrano możliwość prowadzenia pojazdów na okres 12 miesięcy.
Z kolei pod koniec września dziennikarz usłyszał kolejny wyrok. Za prowadzenie samochodu bez uprawnień w 2016 roku Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał go na karę grzywny w wysokości 100 tysięcy złotych.
Piotr Kraśko chwilę po tych wydarzeniach udzielił głośnego wywiadu na antenie programu "Dzień Dobry TVN", który sam przez długi czas współprowadził. W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopemprezenter nazwał swój wyczyn "głupim i nieodpowiedzialnym". Co więcej, w trakcie rozmowy opowiedział również o swojej chorobie, z którą zmagał się przez wiele lat.
Piotr Kraśko w ostatnim czasie unikał pokazywania się publicznie oraz przebywał na zwolnieniu lekarskim. Dziennikarz przestał prowadzić "Fakty" na antenie TVN, a jego dość długa nieobecność mogła wywołać niepokój wśród widzów.
W związku z zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi prezenter rzecz jasna nie wsiadał za kierownicę. Po wyjściu ze szpitala paparazzi przyłapali go na przejażdżce rowerowej, a jeszcze niedawno zauważono jak zajmuje miejsce pasażera. Jednak jak donosi "Super Express" Piotr Kraśko odzyskał już prawo jazdy i niebawem będzie można go spotkać ponownie na polskich drogach.
Jak czytamy na łamach tabloidu, któremu udało skontaktować się z sądem, zakaz prowadzenia pojazdów, który został nałożony na dziennikarza zakończył się na początku października.
Piotr Kraśko ponownie za kierownicą. Samochód robi wrażenie
W związku z odzyskaniem uprawnień Piotr Kraśko wrócił do prowadzenia samochodu. Paparazzi przyłapali dziennikarza na przejażdżce autem i to nie byle jakim. Prezenter prowadził mercedesa GLC300 4 Matic, wartego około 250 tysięcy złotych. Jak donosi "Super Express" dziennikarz wyciągnął wnioski ze swoich negatywnych doświadczeń i poruszał się zgodnie z przepisami, opłacając wszystkie miejsca postojowe, nawet gdy zatrzymywał się na przysłowiową "chwilkę".
Termin zakazujący panu Piotrowi Kraśce prowadzenia pojazdu upłynął 7 października 2022 r., tj. rok od daty uprawomocnienia się wyroku Sądu Rejonowego w Łomży.