Kamil Frątczak
Sandra Kubicka i Baron w ostatnim czasie nie znikali z portali plotkarskich. Wszystko za sprawą rzekomego rozpadu ich związku. Kubicka niebawem zadebiutuje w nowym formacie Telewizji Polskiej. Jak podaje jeden z portali, pracę miał załatwić jej ukochany.
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw Baron od dłuższego czasu tworzą związek, o którym dość często i otwarcie mówią. Jednak ostatnio pojawiły się spekulacje na temat kryzysu w ich relacji. Pomimo plotek, związek modelki i gitarzysty zespołu "Afromental" ma się bardzo dobrze, a sami zainteresowani zaprzeczają pogłoskom.
Jak informuje jeden z portali, osoba z bliskiego otoczenia pary zdradziła, że Kubicka już niebawem rozpocznie pracę w Telewizji Polskiej, a pracę miał załatwić jej ukochany.
Baron od prawie 10 lat współpracuje z publicznym nadawcą i nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek się zmieniło. Swoją przygodę rozpoczął od programu "The Voice of Poland", gdzie razem z Tomaszem "Tomsonem" Lachem zasiadł w podwójnym fotelu trenerskim. Zatem nie powinien nikogo dziwić fakt, że muzyk, wykorzystując swoje kontakty, mógł załatwić pracę swojej ukochanej.
Na oficjalnej platformie streamingowej VOD Telewizji Polskiej ma pojawić się nowy format o formule lifestylowej. Obecnie trwają rozmowy, ale to właśnie Sandra Kubicka najprawdopodobniej poprowadzi program.
– Na telewizyjnych korytarzach aż wrze od plotek, ale o samym programie niewiele na ten moment wiadomo, na razie jedynie tyle, że będzie transmitowany w sieci na oficjalnym VOD Telewizji Publicznej. Jeśli będzie cieszył się dobrą oglądalnością, niewykluczone, iż pokaże go również telewizja – zdradził informator.
Niedawno modelka odważyła się na szczere wyznanie dotyczące jej choroby. W "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o objawach policystycznych jajników, swoich zmaganiach z tym problemem i leczeniu.
Czytaj także: "Zaczęły mi włosy rosnąć w dziwnych miejscach". Sandra Kubicka opowiedziała o swojej chorobie
– Po prostu trzeba zmienić styl życia, badać się i czekać na cud. Niektóre kobiety znoszą to bardzo delikatnie, a niektóre przechodzą z full pakietem, tak jak ja. Przytyłam 17 kilogramów, miałam bulwy podskórne, zaczęły mi włosy rosnąć w bardzo dziwnych miejscach i to są właśnie te pierwsze objawy – zdradziła na wizji.
Informator z bliskiego otoczenia pary
dla portalu pomponik.pl