
Robert Lewandowski nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Viktorią Pilzno. Wiadomo już, kto go zastąpi. Hiszpanie ujawnili nazwisko. Według katalońskiego "Sportu" zastępcą "Lewego" będzie 22-letni Ferran Torres.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Robert Lewandowski na pewno nie poleci do Czech i nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Viktorią Pilzno, który dla FC Barcelona będzie pożegnaniem z tegorocznymi rozgrywkami. Najwcześniej Barca wróci do elity we wrześniu 2023 roku.
Decyzja, którą podjał Xavi Hernandez oznacza, że polski snajper nie będzie miał okazji poprawić swojego strzeleckiego rekordu w LM. W obecnych rozgrywkach strzelił pięć bramek w pięciu meczach, ale Duma Katalonii odpadła z rywalizacji i wiosną nie zagra w 1/8 finału.
Kto zamiast Lewandowskiego zagra w meczu z Viktorią Pilzno?
Kibice zachodzili więc w głowę, kto zastąpi polskiego piłkarza we wspomnianym meczu. Według katalońskiego "Sportu" będzie to Ferran Torres. Media donosiły, że pod uwagę brany był także Ansu Fati, ale ten pierwszy ma większe doświadczenie w grze na środku ataku.
Mecz pomiędzy Viktorią Pilzno i FC Barcelona odbędzie się we wtorek 1 listopada. "Pożegnalne spoktanie" Katalończyków rozpocznie się o godz. 21:00.
Lewandowski najbardziej zapracowanym piłkarzem FC Barcelona
Robert Lewandowski w Lidze Mistrzów nie zagra aż przez 11 miesięcy, co nie zdarzyło się od 12 lat. Polak wróci do rozgrywek jesienią 2023 roku. Oczywiście przy założeniu, że Barca znajdzie się w czołówce LaLiga oraz nasz as będzie zdrowy.
A Polak jest eksploatowany bardzo mocno od początku rozgrywek. "Lewy" jest w obecnym sezonie najbardziej zapracowanym piłkarzem Barcy, zagrał 1389 minut na 1530 możliwych. Zaznaczmy, że choćby w sobotę Barca rzutem na taśmę wywalczyła trzy punkty w Walencji, a triumf zapewnił jej oczywiście Robert Lewandowski.
Decyzja trenera FC Barcelona wydaje się więc zrozumiała, choć zapewne nie będzie w smak Robertowi Lewandowskiemu. Jak wspomnieliśmy, Polak ma w LM pięć bramek i jest wiceliderem tegorocznej klasyfikacji strzelców.
"Lewy" konsekwentnie ściga liderujących Cristiano Ronaldo (140 bramek) oraz Lionela Messiego (129 bramek), który jako jedyny zagra wiosną ze swoim Paris Saint-Germain w elicie. CR7 wraz z Manchesterem United oraz RL9 z FC Barceloną będą szukać szczęścia w Lidze Europy. A za plecami "Lewego" będzie trwał pościg, wszak Karim Benzema ma aż 86 bramek i będzie ścigał Polaka.
Zobacz także