Fot. JuditK / flickr.com
Reklama.
Zacznijmy od naszego małego, krajowego podwórka. W Polsce jest prawie
18 milionów internautów. Dużo? Niezupełnie, bo na świecie jest ich aż 2,1 miliarda! (230 milionów więcej niż w 2010 roku). Skromnie prezentujemy się również na tle Europy, w której użytkowników sieci jest ponad 476 milionów. Jak to zazwyczaj bywa w liczbach przodują Chiny, tym razem z największą liczbą internautów w jednym kraju - 485 milionów.

Liczba internautów na świecie:

922,2 miliona – w Azji
476,2 miliona – w Europie
271,1 miliona – w Ameryce Północnej
215,9 miliona – w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach
118,6 miliona – w Afryce
68,6 miliona – na Bliskim Wschodzie
21,3 miliona – w Oceanii i Australii

40 lat po wysłaniu pierwszego e-maila jego popularność nie spada. Internauci nad wyraz lubią korzystać ze skrzynek pocztowych, bo tych wszyscy razem założyli aż 3,146 miliarda. Niestety dużo nie trzeba, żeby zirytować się przeglądając swojego e-maila, bo aż 71% wiadomości stanowi spam! Z drugiej strony nie ma się co dziwić przedsiębiorcom, bo każdy dolar zainwestowany w mailowy marketing zwracał się… 45 razy - przynosząc prawie 45 dolarów zysku.

Zobacz jak wyglądał polski internet 2011 roku w liczbach

Najpopularniejsze domeny:

99,5 miliona – .com
13,8 miliona – .net
9,3 miliona – .org
7,6 miliona – .info
2,1 miliona – .biz
220 milionów - najwyższego poziomu TLD
86,9 miliona – krajowe najwyższego poziomu TLD (np.: .UK, .DE, .PL)

Rok 2011 był rekordowy również pod względem ilości stron internetowych. Pod koniec zeszłego roku w internecie było ich ogólnie 555 milionów, z czego ponad połowa (300 milionów) powstało właśnie w 2011. Dla porównania w 2010 roku liczba ta wzrosła tylko o… 21,4 miliona. Najwięcej, bo prawie 100 milionów to te w domenie .com. Jeden z właścicieli takiej domeny okazał się niezłym szczęściarzem, bo adres social.com sprzedał za 2,6 milionów dolarów.

Dwa miliardy internautów coś w sieci muszą robić. I robią.
800 milionów korzysta z Facebooka, z czego aż jedna czwarta dołączyła w 2011 roku. Dużo mniej, ale mimo to i tak niemało jest również kont na Twitterze. W poprzednim roku "ćwierkało" 225 milionów osób (o 50 milionów więcej niż rok wcześniej), generując 250 milionów tweetów dziennie (dane na październik 2011).
Najbardziej abstrakcyjną liczbą zadziwił nas jednak YouTube. W serwisie przez cały rok 2011 odtworzono 1 bilion filmów! Daje to średnio 140 wyświetleń filmów przez każdego człowieka na ziemi. W ciągu każdej minuty na YouTube pojawia się 48 godzin nowych filmów. A co najchętniej oglądali internauci? Znienawidzony przez nich teledysk Rebecki Black "Friday".
Ogromne liczby? Na pewno, ale to dopiero początek. Internet w najbliższych latach będzie rozrastał się jeszcze szybciej, a wszystko to przez coraz szerszy dostęp mobilny. Aż 85% telefonów sprzedanych na świecie w 2011 roku jest wyposażona w przeglądarkę internetową (1,2 miliarda aktywnych subskrypcji mobilnego internetu). Cały raport można zobaczyć na stronie serwisu Pingdom.