Chyba mało komu pocałunek źle się kojarzy. Całowanie jest jednak nie tylko przyjemne. Jest również bardzo ryzykowne. W ten sposób możemy zarazić się grzybicą, pleśniawkami, mononukleozą i HPV. A to dopiero początek listy... I jak tu świętować Międzynarodowy Dzień Pocałunku?
O choroby przenoszone przez pocałunek rozmawiamy z dr. Pawłem Grzesiowskim z Instytutu Profilaktyki Zakażeń
Grypa, opryszka, grzybica, pleśniawki - naprawdę można się nimi zarazić przez pocałunek?
Wiele wirusów i bakterii przenosi się przez ślinę. To tak naprawdę początek listy. Jeśli ktoś ma chorobę zakaźną wystarczy pocałunek, żeby się nią zarazić. Przez ślinę przekazywane są wirusy, bakterie i grzyby. Jest więc potencjalne ryzyko zarażenia właśnie tą drogą. Ale nie każdy zachoruje, bo to jest oczywiście kwestia odporności - część osób ma silny układ odporności i dzięki temu nie zachoruje, a część osób ma odporność dzięki szczepieniom lub po przechorowaniu.
Jakie choroby najłatwiej złapać w ten sposób? Grypę?
Grypa jest chorobą sezonową, więc ryzyko zarażenia jest duże przede wszystkim w zimie. Poza tym jest tą chorobą, w której objawy są widoczne. Od razu widać, że ktoś jest chory i podczas grypy niespecjalnie ma się ochotę na całowanie.
Dużo większe zagrożenie stwarzają choroby skąpoobjowawe lub w okresie wylęgania, gdy objawów praktycznie nie ma np. HIV czy mononukleoza zakaźna. Mononukleoza to zresztą typowa dla pocałunków choroba zakaźna, która wylęga sie nawet 3 miesiące.
Szczególnie groźne są wirusy z grupy herpes. Może to być opryszka wargowa, ospa wietrzna. Przez pocałunek szczególnie zakaźne są wszystkie choroby, które w początkowej fazie przebiegają z zakażeniem gardła. Może to być więc również świnka, różyczka oraz odra.
W przypadku HIV nie można się nim praktycznie zarazić przez zwykły pocałunek. Zarażenie w ten sposób zdrowego człowieka jest niemożliwe. A HPV?
Jak najbardziej. I nie chodzi tylko o potypy wirusa, które powodują raka szyjki macicy. Jest kilkadziesiąt odmian HPV, także takie, które atakują drogi oddechowe i wywołują także raka krtani.
Przez pocałunek możemy również zarazić się sepsą meningokokową. To szczególnie choroba wieku dojrzewania. Bakteria jest przenoszona przez wydzielinę z gardła, więc szczególnie ryzykowne są głębokie, bardziej intymne pocałunki.
To naprawdę poważne choroby. Jest jakiś sposób, żeby uniknąć tego ryzyka podczas całowania?
Nie ma żadnego sposobu. Rozsądek oczywiście podpowiada, żeby nie całować się z osobą chorą. Problem w tym, że niektóre choroby nie maja objawów przez kilka, kilkanaście dni, a nawet więcej tygodni. Przewidzenie, kto ma jaką chorobę jest więc niemożliwe. Pocałunek to przyjemność, która niestety może czasami skończyć się chorobą.