nt_logo

Latami forsowali gen. Maczka. Dlaczego tunel na zakopiance nosi imię Marii i Lecha Kaczyńskich?

Katarzyna Zuchowicz

15 listopada 2022, 05:50 · 7 minut czytania
Tunel na zakopiance cieszy wszystkich, ale nazwa – im. Marii i Lecha Kaczyńskich – budzi niemałe kontrowersje. "Parodia", "Absurd" – niesie się w sieci. Dlatego warto przypomnieć inne pomysły na nazwę tego tunelu. Zwłaszcza jeden. – Gen. Maczek był zdecydowanie najlepszym patronem tego tunelu – mówi nam jeden z rozmówców. Nie ukrywa rozczarowania, że tak się nie stało.


Latami forsowali gen. Maczka. Dlaczego tunel na zakopiance nosi imię Marii i Lecha Kaczyńskich?

Katarzyna Zuchowicz
15 listopada 2022, 05:50 • 1 minuta czytania
Tunel na zakopiance cieszy wszystkich, ale nazwa – im. Marii i Lecha Kaczyńskich – budzi niemałe kontrowersje. "Parodia", "Absurd" – niesie się w sieci. Dlatego warto przypomnieć inne pomysły na nazwę tego tunelu. Zwłaszcza jeden. – Gen. Maczek był zdecydowanie najlepszym patronem tego tunelu – mówi nam jeden z rozmówców. Nie ukrywa rozczarowania, że tak się nie stało.
Jarosław Kaczyński wziął udział w otwarciu tunelu im. Marii i Lecha Kaczyńskich na zakopiance. fot. Jan Graczynski/East News

Inauguracja dwukilometrowego tunelu w masywie góry Luboń Mały, pomiędzy miejscowościami Naprawa i Skomielna Biała, była dużym, politycznym wydarzeniem. Na otwarcie 12 listopada przyjechali prezes PiS, minister infrastruktury, p.o. szefa GDDKiA, Główny Inspektor Transportu Drogowego i metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.


A wcześniej, przed otwarciem, był tu jeszcze prezydent RP, który razem z ministrem infrastruktury, na piechotę przeszedł cały tunel. – Właśnie następuje epokowa zmiana – mówił Andrzej Duda.

Niektórzy politycy PiS w ogóle ogłosili, że to historyczny dzień dla Polski.

Oczywiście wszyscy się cieszą, ale nazwa rozpaliła internet. "Już wszystko w Polsce jest albo zaKaczyńszczone, albo zaJaniePawlone... Niechby już był Tunel Zakopiański albo Pod Naprawą", "A może ktoś zasłużony związany z Podhalem?" – komentują na lokalnych portalach.

Jak przy okazji wyliczyła krakowska "Wyborcza", liczba miejsc, którym para prezydencka patronuje, przekroczyła już 200. To ulice, ronda, szkoły, przedszkola. Bulwar we Wrocławiu, park w Gdyni, most na Dunajcu w Nowym Sączu, plac w Katowicach. Teraz doszedł tunel.

"Dla lokalnych samorządowców patronat Lecha i Marii Kaczyńskich jest pomostem do kontaktów z Warszawą i sposobem na zyskanie przychylności władzy" – oceniła gazeta.

Dlaczego tak go nazwano? Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że jedną z przyczyn takiej nazwy jest to, że jego bratowa wychowała się w Rabce. – Ale są też inne przyczyny, odnoszące się do roli historycznej pary prezydenckiej. Tego, co uczynili, bardzo często działając we dwoje, dla Polski, dla polskiej demokracji, wolności i suwerenności – mówił podczas otwarcia.

Wspomniał też o pobliskiej estakadzie, której nadano imię gen. Stanisława Maczka. – Takich ludzi jak m.in. gen. Maczek trzeba czcić – powiedział.

Jednak, o czym może nie wszyscy wiedzą, wielu ludzi wierzyło, że to tunel będzie nosił imię generała.

Gen. Maczek jako patron tunelu

– Ze smutkiem przyjąłem decyzję o nadaniu tunelowi nazwy im. Marii i Lecha Kaczyńskich. Uważam, że generał był zdecydowanie najlepszym patronem, bo był osobą apolityczną i postacią, którą Polska powinna uhonorować choćby za niegodziwość, którą mu wyrządzono po wojnie, pozbawiając go obywatelstwa. Jego pamięci na tym terenie coś się należało – reaguje w rozmowie z naTemat dr Piotr Sadowski, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Myślenicach, wiceprezes myślenickiego PTTK, autor książki "Jordanów 1939. Historia i pamięć pierwszej bitwy 10 Brygady Kawalerii".

Przyznaje, że był zaskoczony decyzją, że tunel nie będzie nosił imienia gen. Maczka. – Już wiele lat temu ze strony gminy Jordanów padła deklaracja, że nie będą oponować przeciwko pomysłowi nadania imienia generała Maczka. Szkoda, że w ostatnich dniach zmienili zdanie – mówi.

Czy był rozczarowany? – I to jak – odpowiada.

Dr Piotr Sadowski odsyła nas do profilu na Facebooku, który prowadzi – Szlak Czarnej Brygady 1939. W najnowszym wpisie tłumaczy, dlaczego to gen. Stanisław Maczek był dobrym kandydatem na patrona tunelu.

"Idea nazwania Jego imieniem ważnego obiektu komunikacyjnego dobrze koresponduje z pierwszą zmotoryzowaną jednostką Wojska Polskiego, jaką była dowodzona przez Niego – jeszcze jako pułkownika – 10. Brygada Kawalerii" – czytamy.

I dalej:

Jednak przede wszystkim, w rejonie budowanego tunelu Jego żołnierze w dniach 2 i 3 września 1939 r. dali liczne przykłady poświęcenia i heroizmu w walce w niemieckim najeźdźcą, próbując powstrzymać znacznie przeważające siły wroga – oddziały 2. Dywizji Pancernej i 4. Dywizji Lekkiej. Kilku z nich złożyło w tych działaniach ofiarę swojego życia.Szlak Czarnej Brygady 1939fragment z FB

– Warto wspomnieć, że jednostka dowodzona przez Maczka stoczyła bitwę obronną dokładnie w miejscu, gdzie jest tunel – mówi dr Sadowski.

Na FB opisuje, że do kluczowego starcia doszło bezpośrednio nad tunelem: "Trudno o lepsze i bardziej patriotyczne skojarzenia ponad to, że płk Maczek był w tych miejscach, osobiście organizując obronę".

Tak walczono o gen. Maczka

Przez lata forsowano pomysł, by tunel na trasie S7 nazywał się właśnie im. gen. Stanisława Maczka. Z taką propozycją "Gazeta Krakowska" wystąpiła już w 2014 roku, gdy budowa tunelu nawet jeszcze nie ruszyła.

"Wtedy udało się uzyskać poparcie środowisk kombatanckich, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a także mieszkańców i lokalnych samorządów. Jedna gmina – Jordanów nie była do końca przekonana, ale ostatecznie zmieniła zdanie" – relacjonowała gazeta.

W 2017 roku donosiła jeszcze, że wsparcie zapowiedział też wojewoda małopolski Józef Pilch. "To bardzo dobra inicjatywa. Nazwanie tunelu imieniem gen. Maczka spowoduje, że połączy on historię z nowoczesnością. Tunel będzie sprzyjał turystyce, ale i upamiętni wydarzenia, które miały miejsce na tych terenach podczas II wojny światowej" – cytowała wojewodę.

W ten sposób chciano uhonorować gen. Maczka, którego zasługi podczas kampanii wrześniowej 1939 roku pod Jordanowem, do dziś są tu upamiętniane i cenione.

Ale myślano też m.in. o pisarzu Jalu Kurce, autorze powieści "Grypa szaleje w Naprawie", który obok dzisiejszego tunelu miał dom.

– W ogóle wcześniej niektórzy myśleli, że tunel uhonoruje któregoś z lokalnych bohaterów. O tym, że nazywa się im. Marii i Lecha Kaczyńskich, ja dowiedziałem się w dniu otwarcia. Naprawdę wcześniej o tym nie wiedziałem – mówi nam jeden z mieszkańców.

Gmina Jordanów, na terenie której znajduje się praktycznie cały tunel, zdecydowała jednak inaczej.

Uzasadnienie radnych Jordanowa

Uchwałę ws. nazwy Rada Gminy w Jordanowie podjęła 27 października. Jednogłośnie. I, jak opisywała zakopiańska "Wyborcza", w trybie ekspresowym. Z jej nieoficjalnych informacji wynikało też, że "gorącym zwolennikiem nadania imienia Marii i Lecha Kaczyńskich odcinkowi 'dwupasmówki' pomiędzy Naprawą a Skomielną Białą był sam Andrzej Adamczyk".

– Była taka propozycja i zagłosowaliśmy za. A czemu by tak nie nie mogło być? Jeśli zmierza pani do tego, że były jakieś naciski, to nic takiego nie było. Nikt nas do tego nie zmuszał. Była dyskusja, a potem zagłosowaliśmy – reaguje jeden z radnych.

Chcieliśmy zapytać, dlaczego postawiono na byłego prezydenta, ale uciął rozmowę. – Czcimy gen. Maczka. Gen. Maczek nie jest w żaden sposób pominięty – usłyszeliśmy tylko.

W uzasadnieniu dla nazwy tunelu radni napisali, że budowa "wpisuje się w pełni w wizję rozwoju Rzeczypospolitej, która była realizowana przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". A nadanie tunelowi imienia pary prezydenckiej "stanowi realizację testamentu, który po sobie pozostawił, a tym samym oddanie hołdu Jego dorobkowi".

Przypomniano, że w trakcie swojej prezydentury Lech Kaczyński wielokrotnie odwiedzał południową Polskę, a w trakcie jednej z wizyt, w Nowym Targu w 2009 roku, zwrócił się do mieszkańców: "Musimy szukać drogi do nowoczesności (…) w związku z naszą tradycją i tożsamością, a nie przeciw niej".

Wierni tym słowom doczekaliśmy realizacji inwestycji drogowej, o zasięgu nie tylko regionalnym, ale sięgającym o wiele szerzej – inwestycji, która dzięki swoim ambitnym założeniom łączy zarówno nowoczesność i efektywność – gwarantujących gospodarczy i społeczny rozwój, z ochroną lokalnej tradycji, tożsamości i zachowaniem charakteru naturalnego tych ziem. Radni z Jordanowao nadaniu tunelowi nazwy

Co ciekawe, w 2019 roku sąsiednia gmina miała na to zupełnie inny pomysł. I tu znów wracamy do gen. Maczka.

Tu też chcieli gen. Maczka

Gmina Jordanów sąsiaduje z gminą Lubień, do której należy miejscowość Skomielna Biała, gdzie tunel się zaczyna. To tylko niewielka część, która dotyczy tej gminy. Jak mówią nam lokalni politycy, wcześniej wszystko wskazywało na to, że będzie to większy obszar, ale w trakcie pomiarów i budowy wyszło inaczej – i dziś tunel praktycznie w całości znajduje się na terenie gminy Jordanów.

W każdym razie, szykując się do inwestycji, radni gminy Lubień już w 2019 roku też konkretnie opowiedzieli się za nazwą tunelu – jednogłośnie przyjmując uchwałę intencyjną, by nadać mu imię gen. Stanisława Maczka.

– W 2019 podejmując uchwałę intencyjną myśleliśmy, że wypracujemy kompromis pomiędzy Gminą Jordanów a Gminą Lubień, ponieważ pułkownik – później generał Maczek – dowodził obroną i Skomielnej, i Wysokiej, i Lubnia. Stąd była taka nasza propozycja, to była tylko uchwała intencyjna. Zwróciłem się w tej sprawie do IPN, do parlamentarzystów z naszego terenu, były też rozmowy o tym, że  konieczna będzie dyskusja z GDDKiA na ten temat, jak dojdzie do finalizacji  odbioru tunelu – mówi naTemat Jan Śmiałek, przewodniczący Rady Gminy Lubień.

Sytuacja wokół tunelu jednak się zmieniła. – Z powodu usuwiska sam tunel praktycznie znajduje się poza obrębem gminy Lubień i okazało się, że nie mamy kompetencji do podejmowania uchwał w zakresie nazewnictwa dla obiektów położonych poza gminą. W całości przejęła je Rada Gminy Jordanów, która podjęła uchwałę ws. nazwy, a GDDKiA wyraziła dla niej akceptację – tłumaczy.

Ale, jak dodaje, gmina Lubień otrzymała zielone światło dla innego obiektu. To estakada, która w całości znajduje się na terenie gminy Lubień i  dlatego Rada Gminy nadał temu obiektowi imię gen. Maczka. – Mieliśmy na to zgodę GDDKiA. Bez tego nie moglibyśmy tego uczynić. To był kompromis – mówi.

W Gminie Lubień a szczególności w miejscowości Skomielna Biała słychać: "najważniejsze jest to, że jest tunel". A jak się nazywa? Każda propozycja miałaby pewnie zwolenników i przeciwników.

– Wiem, że nazwisko pary prezydenckiej jest dla pewnych osób trudne do zaakceptowania, nie mi to oceniać. Rada Gminy Jordanowa podjęła taką decyzję. My podjęliśmy taką uchwałę, jaka była w gestii naszej Gminy. Nadanie estakadzie imienia Generała Stanisława Maczka to oddanie czci i pamięci dla jednego z  wielkich Polaków. Wiemy też, jak został potraktowany gen. Maczek - pozbawiany obywatelstwa polskiego przez władze komunistyczne, a również przez rządzących po 1989 roku - na jego pogrzebie nie było żadnej oficjalnej delegacji wojskowej. Dlatego chcieliśmy upamiętnić jego osobę w ten sposób – mówi Jan Śmiałek.

W gminie słyszymy też, że nie ma z tym żadnego problemu.

– Nie chcę żadnych konfliktów. Jestem elastyczny i otwarty. Jak ktoś tak zadecydował, że jest i estakada im. gen. Maczka, i tunel im. Kaczyńskich, to niech tak będzie. W dzisiejszych czasach nie trzeba wchodzić w konflikty. Jedni będą mówić, że mógł być Maczek, inni, że Kaczyński. Ale najważniejsze, że jest tunel – mówi wiceszef Rady i sołtys Krzeczowa Czesław Słowiak.