Katarzyna Warnke wylądowała w szpitalu. "Przyszła kryska na Matyska"

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przez długi czas tworzyli szczęśliwy związek, jednak jak się okazało, wszystko, co dobre kiedyś się kończy. A przynajmniej w tym wypadku tak się wydarzyło. Choć małżeństwo sprawiało wrażenie zakochanych i bardzo chętnie opowiadali o swoim życiu prywatnym, w ostatnim czasie ich uczucie wygasło, a para podjęła decyzję o rozstaniu.

"Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej córki, która jest dla nas najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności" – pisali w swoich social mediach.

Czytaj także: Warnke nie owijała w bawełnę w rozmowie z Mołek. Wyznała, kto więcej zarabia w jej związku

Mimo że para nie komentuje w mediach swojej decyzji, nieustannie pozostają aktywni w social mediach. Aktor kilkukrotnie wrzucał zdjęcia ze swoimi koleżankami z pracy zaś Warnke skupiała się na bardziej tajemniczych sentencjach.

Czytaj także: Warnke wrzuca filozoficzne sentencje po rozstaniu. To "ciche" nawiązanie do Stramowskiego?

W ostatnim czasie aktorka w swoich relacjach na Instagramie zaskoczyła swoich fanów dość odważnymi i życiowymi cytatami. Między innymi jeden z nich mówił o wolności, a w opinii publicznej pojawiły się spekulacje, że być może to nawiązanie do jej byłego partnera życiowego.

"Widzisz, kiedy czujesz się wolny i żyjesz pełnią życia, wielu ludzi będzie próbowało sprawić, że poczujesz się jak zamknięty w swoim ego. A prawda jest taka, że to oni są tymi, którzy są więźniami swojego ego. Przerzucają na ciebie swoje własne lęki. Wolność przeraża ludzi!" – brzmiała wrzucona sentencja przez aktorkę.

Czytaj także: Katarzyna Warnke szczerze o małżeństwie z Piotrem Stramowskim. "On czasami traci kontrolę"

Mimo tego teraz wszystko wskazuje na to, że Warnke ma teraz na swojej głowie inne problemy. Artystka wrzuciła w swojej relacje tajemnicze zdjęcie, na którym wydawałoby się, że jest w szpitalu, a na do ręki ma podpięty wenflon. "Przyszła kryska na Matyska" – podpisała Warnke zdjęcie następującym hasztagiem. Mimo wszystko aktorka nie zdradziła, co się stało.