nt_logo

Bruce Willis jest w ciężkim stanie. Stallone ujawnił najnowsze informacje o zdrowiu kolegi

Joanna Stawczyk

17 listopada 2022, 17:14 · 3 minuty czytania
Kilka miesięcy temu Bruce Willis zakończył swoją karierę, a rodzina otoczyła go fachową opieką. Gwiazdor cierpi na demencję oraz afazję, która powoduje problemy z wypowiadaniem się, a także rozumieniem tego, co mówią inni. Przyczyną dolegliwości są uszkodzenia struktur mózgu i ośrodkowego układu nerwowego. Jak obecnie czuje się aktor? Najnowsze doniesienia nie napawają optymizmem.


Bruce Willis jest w ciężkim stanie. Stallone ujawnił najnowsze informacje o zdrowiu kolegi

Joanna Stawczyk
17 listopada 2022, 17:14 • 1 minuta czytania
Kilka miesięcy temu Bruce Willis zakończył swoją karierę, a rodzina otoczyła go fachową opieką. Gwiazdor cierpi na demencję oraz afazję, która powoduje problemy z wypowiadaniem się, a także rozumieniem tego, co mówią inni. Przyczyną dolegliwości są uszkodzenia struktur mózgu i ośrodkowego układu nerwowego. Jak obecnie czuje się aktor? Najnowsze doniesienia nie napawają optymizmem.
Bruce Willis w ciężkim stanie. Sylvester Stallone mówi o chorym koledze Fot. Christopher Peterson / SplashNews.com/East News; Francisco Cueto/Capital Pictures/East News

Bruce Willis w ciężkim stanie. Sylvester Stallone mówi o chorym koledze

Bruce Willis na początku roku został nominowany kilkukrotnie do Złotych Malin, czyli anty Oscarów. Twórcy plebiscytu stworzyli nawet dla niego oddzielną kategorię. Tam brano pod lupę jego ostatnie najgorsze role.

Nikt wówczas nie wiedział jednak, że gwiazdor "Szklanej pułapki" ma poważne kłopoty zdrowotne i to właśnie dlatego słabo radzi sobie przed kamerą. W marcu bliscy aktora wydali oświadczenie w tej sprawie. Oznajmili, że cierpi na afazję i z tego względu wycofuje się z dalszej kariery aktorskiej.

"Chcieliśmy podzielić się informacją, że nasz ukochany Bruce ma pewne problemy zdrowotne i niedawno zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze. W wyniku tego, po dużym namyśle Bruce kończy karierę, która tak wiele dla niego znaczyła" – czytaliśmy w mediach społecznościowych.

"To naprawdę trudny czas dla naszej rodziny i jesteśmy bardzo wdzięczni za waszą nieustającą miłość, współczucie i wsparcie. Przechodzimy przez to jako silna rodzina i chcieliśmy poinformować o tym jego fanów, ponieważ wiemy, jak wiele on dla was znaczy tak jak wy dla niego" – podkreślono.

Pod poruszającymi słowami Bruce'a "żyj na całego" podpisały się jego żona, Emma Heming, była żona Demi Moore oraz córki Rumer, Scout, Tallulah, Mabel i Evelyn. Po tym komunikacie organizatorzy Złotych Malin wycofali nominacje dla gwiazdora.

Bruce Willis choruje na afazję

Afazja to zaburzenie funkcji językowych, którego przyczyną jest uszkodzenie mózgu, np. w wyniku udaru. Osoba z afazją – częściowo lub całkowicie – traci zdolność mówienia, może mieć też problem z czytaniem lub pisaniem. Są różne rodzaje afazji: niektórzy nie są w stanie mówić, inni nie rozumieją słów, które się do nich wypowiada, zdarzają się również łączone przypadki. Nie wiadomo, jaki przebieg ma to zaburzenie u Bruce'a Willisa. O tym, co słychać u aktora można dowiedzieć się, chociażby ze zdjęć, które robią mu paparazzo. We wrześniu kadry z jego wizerunkiem obiegły sieć. Niestety 67-latek nie wyglądał korzystnie.

Czasem możemy zobaczyć go w social mediach jego żony. Tak było miesiąc temu, kiedy Emmę Heming Willis wrzuciła nagranie z ich wspólnych wakacji. "Nie wierzymy tutaj w doskonałość, ale tegoroczne lato było dość blisko tego. W rzeczywistości to była magia" – podpisała filmik żona emerytowanego gwiazdora.

Najnowsze doniesienia na temat stanu zdrowia Bruce'a Willisa nie mają jednak nic wspólnego z tak optymistyczną narracją, jak powyżej. Wieloletni przyjaciel aktora, Sylvester Stallone w rozmowie z "The Hollywood Reporter" zwierzył się, że jest o niego mocno zatroskany. Praktycznie ze sobą nie rozmawiają. Stan Willisa jest bowiem wciąż ciężki.

"Bruce przechodzi przez bardzo, bardzo trudne chwile. Więc jest jakby niekomunikatywny. To mnie naprawdę dobija. To takie smutne" – zaznaczył.

Warto nadmienić, że aktorzy znają się pod ponad trzech dekad. Występowali razem w trylogii "Niezniszczalnych". Ich znajomość rozkwitła w 1991 roku, kiedy wraz z Demi Moore i Arnoldem Scharzeneggerem zainwestowali w sieć restauracji Planet Hollywood.