Nad centrum Moskwy pojawiły się ogromne kłęby dymu. Płonął budynek w okolicy Placu Komsomlskiego, w którym w momencie wybuchu pożaru znajdowali się ludzie. Sześć osób zginęło. Służbom udało się opanować ogień.
W niedzielę w centrum Moskwy w rejonie Placu Komsomolskiego wybuchł pożar, który objął powierzchnię ponad 2 tysięcy metrów kwadratowych. Służbom udało się opanować ogień.
Ogień pojawił się po południu w dwupiętrowym budynku, w którym znajdował się magazyn kwiatów oraz sklepy z meblami i oświetleniem. Portal Meduza informował, że podczas pożaru w budynku doszło do eksplozji.
Wówczas zapadła się podłoga między pierwszym a drugim piętrem. Do gaszenia pożaru użyto m.in. pociągu strażackiego i śmigłowców. Podczas wybuchu ognia w budynku znajdowali się ludzie. Moskiewskie media podawały, że pracownicy magazynów mieli problem, by się wydostać. Kilka osób zostało uwięzionych.
O skutkach pożaru poinformowali przedstawiciele służb ratunkowych. Jak informuje agencja TASS, w wyniku zdarzenia zginęło sześć osób.W mediach społecznościowych błyskawicznie zaczęły pojawiać się nagrania z moskiewskiego Placu Komsomolskiego. Widać na nich ogromne kłęby czarnego dymu unoszące się nad miastem.
Kilka dni wcześniej, na Podolsku pod Moskwą, płonął zakład elektromechaniczny, w którym produkowano układy elektrohydrauliczne i hydrauliczne. Fabryka miała dla Rosjan ogromne znaczenie, bowiem materiały wytwarzane na jej terenie miały zastosowanie m.in w sprzęcie wojskowym.
Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informowało, że ogień objął blisko 3 tysiące metrów kwadratowych. Według relacji, pracownicy o własnych siłach opuścili budynek przed przybyciem ratowników. Według ustaleń służb ratowniczych przyczyną pożaru mogła być awaria sieci elektrycznej.
Kolejny pożar miał miejsce w Zielonogradzie w obwodzie moskiewskim. Według lokalnych mediów doszło tam do pożaru na stacji benzynowej. Moskwa24 informował wówczas o wybuchu samochodu. "Naoczni świadkowie zgłaszają eksplozję na stacji benzynowej w 16. dzielnicy. Na miejscu pojawiły się miejskie służby ratownicze".