nt_logo

Po ich seansie nie będziesz wiedzieć, co ze sobą zrobić. Oto dziesięć seriali "mózgotrzepów"

Maja Mikołajczyk

27 listopada 2022, 16:10 · 4 minuty czytania
Istnieją seriale, które opowiadają historie tak niezwykłe i szokujące, że odpalamy kolejne odcinki z rozgrzanym mózgiem, a po zakończeniu ich seansu nie wiemy, co ze sobą zrobić. Oto dziesięć seriali, które przetrzepią wam głowy.


Po ich seansie nie będziesz wiedzieć, co ze sobą zrobić. Oto dziesięć seriali "mózgotrzepów"

Maja Mikołajczyk
27 listopada 2022, 16:10 • 1 minuta czytania
Istnieją seriale, które opowiadają historie tak niezwykłe i szokujące, że odpalamy kolejne odcinki z rozgrzanym mózgiem, a po zakończeniu ich seansu nie wiemy, co ze sobą zrobić. Oto dziesięć seriali, które przetrzepią wam głowy.
Oto 10 seriali, które ryją banię. Fot. kadr z serialu "Zagubieni"

10. Squid Game (2021-)

Trzymająca w napięciu produkcja Netfliksa zawładnęła wyobraźnią widzów w ubiegłym roku na dobre i trudno było znaleźć kogoś, kto "Squid game" nie widział. Na czym polegał fenomen koreańskiego serialu?


Chociaż sama koncepcja była prosta, twórcy wielokrotnie igrali z oczekiwaniami widzów, serwując im coś, czego zupełnie się nie spodziewali. Ponadto przyznajcie, że sam pomysł, żeby brutalne igrzyska na śmierć i życie odbywały się w ramach dziecięcych zabaw i gier, dostatecznie rozwala głowę i jest wyjątkowo upiorny.

9. Czarne lustro (2011-)

"Czarne lustro" to już niemal współczesny klasyk, którego szósty sezon zbliża się wielkimi krokami. Dla fanów seriali trzepiących mózgi to prawdziwa gratka, gdyż każdy odcinek opowiada inną, bezlitosną dla psychiki historię.

To, co łączy poszczególne epizody, to przedstawianie wyjątkowo dystopijnych wizji rzeczywistości (co gorsza, niektóre z nich powoli zaczynają się spełniać). Bądźcie jednak przygotowani, że po wielu z nich zaczniecie poważnie zastanawiać się nad przyszłością tego świata (i sobą).

8. Tuca i Bertie (2019-)

"Tuca i Bertie" to mniej znany serial animowany dla dorosłych od jednej z twórczyń "BoJacka Horsemana", więc osoby, które widziały ten drugi, mogą mniej więcej wiedzieć, czego się spodziewać.

Szalone przygody neurotycznej drozdzicy i nadpobudliwej tukanicy pędzą na złamanie karku, ale tempo i duża dawka humoru, jaką zaprawione są ich przygody, wcale nie oznacza, że serial pozbawiony jest powagi. Wręcz przeciwnie – produkcja opowiada o wielu ważkich tematach, jednak w ekscentryczny i bardzo osobny sposób.

7. Król tygrysów (2020-2021)

Kto powiedział, że seriale dokumentalne nie mogą ryć bani? W końcu życie pisze najlepsze scenariusze – chociaż w tym wypadku "najlepsze" być może nie jest najlepszym określeniem, gdyż historia Joe'ego Exotica naznaczona jest sporą dawką nienawiści, przemocy i okrucieństwa.

Kolejne odcinki pandemicznego hitu Netfliksa odsłaniają coraz bardziej szokujące zachowania tytułowego "Króla tygrysów" oraz jego niemniej dziwacznych i licznych nemezis. Chociaż w pierwszej kolejności produkcja opowiada o Exoticu oraz znęcaniu się nad zwierzętami, sporo też mówi o wartościach i społeczeństwie współczesnej Ameryki – i nie są to bynajmniej przyjemne refleksje.

6. Niewiarygodne (2019)

"Niewiarygodne" to nominowany do Złotych Globów miniserial kryminalny z Toni Collette ("Hereditary. Dziedzictwo") oraz Kaitlyn Dever ("Bilet do raju") w jednych z głównych ról. Opowiada historię nastoletniej Marie, której policja nie wierzy, że została zgwałcona we własnym domu, gdyż sprawca nie pozostawił żadnych śladów.

W tym przypadku tym, co najbardziej czyni tę historię tak wytrącającą z równowagi psychicznej, jest to, że została oparta na faktach. Rozwiązanie zagadki kryminalnej sprawi z kolei, że stracicie wiarę w ludzkość.

5. Wychowane przez wilki (2020-2022)

Jedni go kochają, inni nienawidzą. Bez większych wątpliwości "Wychowane przez wilki" trafią za parę lat do rankingów najbardziej trzepiących mózg seriali dekady. Nagromadzenie przeróżnych motywów znanych z kina science fiction czy horrorów w tym serialu sprawia, że łatwiej powiedzieć, czego w nim nie ma, niż co w nim jest.

Gigantyczne węże, potwory z morskich głębin i święte drzewa, a to wszystko zanurzone w filozoficznym sosie – każdy kolejny odcinek sprawi, że wasza czacha będzie dymić jeszcze bardziej. Jedyna zła wiadomość jest taka, że HBO Max wykasowało serial po drugim sezonie, którego finał pozostawił wiele niewiadomych.

4. BoJack Horseman (2014 - 2020)

Serial o człowieku-koniu zaczyna się niewinnie, a jego przygody w pierwszej kolejności bawią, a dopiero w następnej smucą. Im jednak dalej w las, tym bardziej przestajemy uznawać "BoJacka Horsemana" za produkcję głównie rozrywkową.

Jedna z najpopularniejszych animacji Netfliksa w niezwykle rozdzierający sposób opowiada m.in. o depresji, traumie dziecięcej czy narcyzmie. Chociaż BoJack to raczej antybohater, ciężko mu nie współczuć oraz nie empatyzować z nim, a czasem nawet... identyfikować.

3. Z archiwum X (1993–2018)

Klasyczny "mózgotrzep", którego nie wypada nie znać. Paranormalne śledztwa Muldera i Scully, choć dotyczącą różnych spraw i zjawisk, mają jeden wspólny mianownik – nigdy nie są zwyczajne.

"Z archiwum X" ryje banie widzom już od 30 lat (i pewnie będzie to robić jeszcze następnym pokoleniom) i pomimo swojej "wiekowości", jak na serial, ani trochę się nie zestarzało. Różnorodność gatunkowa poszczególnych odcinków sprawia, że pomimo dziewięciu sezonów wcale nie tak łatwo się nim znudzić.

2. Lost: Zagubieni (2004 - 2010)

Ten "mózgotrzep", gdy pojawił się w polskiej telewizji, przyciągał przed ekrany miliony Polaków. "Lost: Zagubieni" już od pierwszego odcinka składają obietnicę, że normalnych rzeczy to tam raczej nie zobaczymy.

Chociaż główna historia toczy się wokół wątku przetrwania na wyspie pasażerów lotu 815, cała reszta to jazda bez trzymanki i zbiór (na pozór) niemających sensu przypadkowych elementów. Zakończenia tej serii wielu do dziś nie jest w stanie rozwikłać...

1. Miasteczko Twin Peaks (1990-1991)

Bez "Miasteczka Twin Peaks" nie byłoby dzisiejszej jakościowej telewizji, a to tylko jedna z jego zalet. David Lynch mistrzowsko zadrwił z widzów i zagrał na nosie ich przyzwyczajeniom oraz oczekiwaniom.

Z zaczynającego się jak opera mydlana oraz kryminał serialu kultowy reżyser przeszedł do totalnej psychodelii i surrealizmu, czyli tego, z czego jest najbardziej znany. A co najlepsze – miliony widzów na całym świecie właśnie za to pokochały serial o morderstwie Laury Palmer. Kontynuacja z 2017 roku to już praktycznie afabularna fantazja reżysera, którą przeżyją jedynie jego najwierniejsi fani.