Z prognoz synoptyków wynika, że grudzień – a szczególnie druga połowa tego miesiąca – będzie raczej zimny. Ujemne temperatury mają utrzymywać się w całej Polsce, a taka aura sprzyja białym świętom.
Jak wynika z najnowszej prognozy długoterminowej, grudzień 2022 roku ma być pod względem temperatury raczej "normalny". Zarówno średnia miesięczna temperatura powietrza, jak i miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju powinna kształtować się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020.
Taka informacja nie oznacza jednak, że zgodnie z tradycją ubiegłych lat na śnieg na święta będą mogli mieć nadzieję wyłącznie nieliczni. Wręcz przeciwnie. W tym roku synoptycy prognozują, że w grudniu, a zwłaszcza jego drugiej połowie, będą towarzyszyły nam ujemne temperatury. I choć to oczywiście nie jest tożsame z białymi świętami, z pewnością sprzyja to zimowej aurze.
Ujemne temperatury mają w okresie świątecznym odczuwać mieszkańcy całej Polski. Prawdziwie zimowa aura ma zresztą zacząć nam towarzyszyć już od 12 grudnia. Jak wynika z mapek synoptyków IMGW, na termometrach będziemy mogli obserwować średnie temperatury, które nie przekraczają jednego stopnia poniżej zera do maksymalnie 2,3 stopnia poniżej zera.
Najchłodniejszym tygodniem ma być jednak ten z wigilią Bożego Narodzenia, kiedy to średnio na termometrach będzie od około minus jednego do minus trzech stopni.
Warto zauważyć, że podawane przez synoptyków temperatury są uśredniane dobowo, co może wskazywać niższe temperatury w nocy i wyższe w ciągu dnia, kiedy mogą przekroczyć granicę mrozu i doprowadzić do ewentualnego topnienia śniegu.
Tym, co dodatkowo podkręca amatorów białych świąt, jest tegoroczny listopad. Oprócz wyjątków jak Wrocław, śnieg padał w ostatnich dniach w przeważającej części kraju.
Aura będzie się zmieniać w najbliższych dniach, bo zgodnie z prognozami ujemna temperatura ma utrzymywać się wyłącznie w nocy. W ciągu dnia w przeważającej części kraju będziemy odczuwać temperatury powyżej zera.
Kolejna zmiana aury szykuje się natomiast w drugim tygodniu grudnia, co nie tylko daje nadzieję osobom sentymentalnym, ale też właścicielom stoków narciarskich.
Pogoda, która sprzyja narciarstwu, zmotywowała do prac w ośrodkach. Jak podają lokalne media, właściciele wyciągów ostro szykują się do sezonu. Na razie przygotowanych do jazdy jest jednak niewiele obiektów. Zgodnie z informacjami, które podaje portal skiinfo.pl, pojeździć możemy na zaledwie 700 metrach trasy resortu Master-Ski w Tyliczu, a także na poznańskiej Malcie.