• Sylwester z Radiem Maryja potrwa trzy dni, od 30 grudnia do 1 stycznia
• Impreza skierowana jest do dzieci i młodzieży w wieku od 13 do 19 lat
• Organizatorzy apelują do rodziców i dziadków o polecanie dzieciom i wnukom wydarzenia katolickiej rozgłośni

Program sylwestra organizowanego przez katolicką rozgłośnię z Torunia zdecydowanie różni się od tego, z czym przeciętnemu Polakowi może kojarzyć się wejście w nowy rok. I to zarówno jeśli chodzi o atrakcje, jak i sam termin.

Radio Maryja organizuje sylwestra dla nastolatków

Sylwester z Radiem Maryja potrwa bowiem trzy dni, od 30 grudnia do 1 stycznia. Impreza skierowana jest do dzieci i młodzieży w wieku od 13 do 19 lat.

W programie wydarzenia "Życie to coś więcej" znajdzie się "czas na zastanowienie i zatrzymanie nad sobą i mijającym rokiem, modlitwa, eucharystia, ale i dobre spotkania z innymi ludźmi". Organizatorzy zapowiadają także świetną zabawę sylwestrową.

"Mijający rok był niezwykle bogaty w różne wydarzenia, również te nieprzewidywalne. Krótko mówiąc – mógł nas zadziwić, ale i zmęczyć. Jaki będzie nadchodzący? Tego nie wiemy, ale na pewno nie pozostanie obojętny. Dlatego proponujemy ci dobrze zakończyć ten rok i dobrze rozpocząć nowy" – czytamy na stronie rozgłośni w tekście promującym wydarzenie.

Sylwester odbędzie się w hotelu akademickim Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wiadomo też, ile zapłacą ci, którzy zdecydują się skorzystać z oferty Radia Maryja, związanego z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Trzydniowy pobyt (nocleg i wyżywienie) kosztuje zaledwie 150 zł, co – patrząc na szalejącą inflację – jest naprawdę konkurencyjną ceną.

Stacja zaapelowała też do rodziców i dziadków. "Zachęcamy do polecenia naszego spotkania waszym dzieciom i wnukom. To może być dla nich dobry, wartościowo spędzony czas w gronie rówieśników" – napisano.

Tadeusz Rydzyk pojechał do Ukrainy

Jak informowaliśmy w naTemat w ubiegłym tygodniu, Tadeusz Rydzyk razem ze współpracownikami z Radia Maryja pojechali do Ukrainy. Redemptorysta zatrzymał się we Lwowie, gdzie odbył szereg spotkań z tamtejszymi kapłanami rzymskokatolickimi. Wśród nich był między innymi metropolita lwowski ks. abp Mieczysław Mokrzycki.

O wrażeniach z podróży duchowny opowiedział w audycji "Aktualności". Mówił o ciężkiej pracy księży i zakonnic. Nie mógł także odpuścić sobie odniesienia się do różniących nasze narody wydarzeń historycznych. – Polacy przebaczają i tamte mordy, i wszystko – powiedział.

Ojciec Rydzyk mówił także o doświadczonych okrucieństwem Władimira Putina ukraińskich dzieciach. – Ile lęku w tych dzieciach. Serce ściskało. Te dzieci są jakimś krzykiem przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko wojnie – powiedział, po czym zaczął dziękować zaangażowanym w niesienie pomocy na miejscu duchownym i siostrom zakonnym. Jak stwierdził, "to są giganci ducha".