Choć dla wielu receptą na zły humor jest paczka czipsów i butelka coca-coli przed telewizorem, to jest to jednak tylko złudzenie. Wbrew pozorom te przekąski mogą tylko pogorszyć nasze samopoczucie. A nawet zepsuć nam humor, jeśli wcześniej czuliśmy się dobrze. Na czarną listę trzeba też wpisać margarynę, bajgle czy orzeszki ziemne.
Choć to jedna z najpopularniejszych przekąsek, jedzenie ich może nam zepsuć oglądanie meczu czy imprezę urodzinową. Smażone w oleju plastry ziemniaków są bogate w kwasy omega-6, które blokują poprawiające nastrój omega-3. Dlatego też warto zastanowić się, czy na naszym stole konieczna jest paczka czipsów.
2. Słodkie napoje gazowane
Drugim nieodłącznym elementem imprez są słodkie napoje gazowane. Często sięgamy po nie też siadając przed telewizorem czy po obfitym posiłku. Po wypiciu szklaneczki czy dwóch czujemy się lepiej. To efekt nagłego wzrostu poziomu cukru we krwi. Później jednak jego poziom szybko spada i czujemy się znacznie gorzej niż przed wypiciem napoju. Dlatego warto sztuczne napoje zastąpić naturalnymi, bez dodatku cukru. A jeśli koniecznie chcemy napić się czegoś gazowanego, do zwykłej wody gazowanej można dodać zagęszczonego soku.
Utwardzony tłuszcz roślinny, podobnie jak czipsy, jest przepełniony kwasami omega-6. Doktor Jennifer Landa w serwisie internetowym Fox News przekonuje, że "naturalne jest zawsze lepsze od sztucznego". Dlatego margarynę można zastąpić masłem (i po prostu stosować je w symbolicznych ilościach) lub oliwą z oliwek.
4. Nektar z agawy
Choć przez lata był uważany za doskonałe zastępstwo dla słodyczy, ponieważ był słodki, ale zawierał tylko naturalne cukry. Jednak nawet naturalne w nadmiarze szkodzi i fruktoza może powodować ostre skoki poziomu insuliny w naszym organizmie. Później szybko spada, a my szukamy kolejnej słodkiej przekąski, która podbija poziom cukru – takie wahanie źle wpływa na nasze samopoczucie.
5. Bajgle
Bajgle jako zdrowa przekąska na przedpołudnie w pracy to kolejny z mitów. Choć często pozwalają nam przetrwać do lunchu, nie wpływają zbyt dobrze na naszą produktywność i nastrój. Jeden suchy bajgiel to źródło pustych węglowodanów – ma około 400 kalorii. Dlatego na śniadanie lepiej zjeść pół porcji Eggs Benedict (bułka pełnoziarnista i jajko), które są bogate w błonnik, witaminę B i cynk.
Mocno solone orzeszki ziemne to jedna z najpopularniejszych przegryzek serwowanych do piwa. Mają jednak dużo sodu i masę dodatków do jedzenia, w tym glutaminian sodu. Ten z kolei może powodować migreny, uczucie słabości, uczucie pieczenia, a u niektórych problemy z oddychaniem, co zdecydowanie może popsuć nawet najlepszy nastrój. Dlatego warto jeść naturalne przekąski i samemu komponować mieszanki bakalii, które są znacznie zdrowsze niż same orzeszki ziemne.
7. Zapiekanka z batatów
Bataty są uważane za zdrowsze od zwykłych ziemniaków, ale wcale tak nie jest. Wysoki poziom cukru może podnosić ciśnienie krwi, zwiększać ryzyko depresji i choroby Alzheimera. Dlatego warto zastąpić je rzodkiewką czy marchwią.