Szefowe rządów Finlandii i Nowej Zelandii, Sanna Marin i Jacinda Ardern zwołały wspólną konferencję, która dotyczyć miała sytuacji w Ukrainie. Polityczki musiały być jednak zdziwione, gdy usłyszały pytanie jednego z dziennikarzy.
Reklama.
Reklama.
Po co spotkanie premierek Finlandii i Nowej Zelandii?
Dziennikarz dopytywał o cel spotkania. Wysnuł nawet pewną hipotezę. – Wiele osób będzie się zastanawiać, czy spotykają się panie tylko dlatego, że są w podobnym wieku i mają wiele wspólnego – chciał wiedzieć reporter.
Szefowe rządów Finlandii i Nowej Zelandii nie kryły zdziwienia, że takie pytanie w ogóle padło. Zagraniczne media nazwały je seksistowskim.
– Czy ktoś kiedykolwiek zapytał Baracka Obamę i Johna Keya [były premier Nowej Zelandii przyp. red.], czy spotkali się, ponieważ są w podobnym wieku? – odpowiedziała pytaniem na pytanie Jacinda Ardern.
– Oczywiście spotykamy się, ponieważ jesteśmy premierkami. Jest z nami delegacja środowisk biznesowych. Mamy ze sobą wiele wspólnego, ale możemy jeszcze wiele osiągnąć – dodała Sanna Marin.
Ardern i Marin potępiły rosyjską inwazję
Szefowa rządu Finlandii i szefowa rządu Nowej Zelandii potępiły inwazję Rosji na Ukrainę. Mówiły także o tym, że Ukraina musi otrzymać odpowiednie wsparcie od społeczności międzynarodowej. Wśród poruszanych tematów znalazła się także m.in. polityka klimatyczna i prawa człowieka.
Jacinda Ardern przyznała, że jako kobiety i liderki czują odpowiedzialność wobec kobiet, które żyją w krajach, których łamane są najbardziej podstawowe prawa człowieka oraz gdzie obywatele i obywatelki są represjonowani. Podała przykład Iranu.
Z kolei Marin zaznaczyła, że chcą działać w sprawie równości, by, jak cytuje "The Guardian", "każda kobieta i dziewczyna na całym świecie miały takie same prawa i możliwości jak mężczyźni".
Szefowe rządów zapewniły o ciepłych stosunkach, jakie łączą ich kraje. Jacinda Ardern powiedziała: "Nasze kraje są zgodne w niezwykle ważnych kwestiach – podzielamy silne przywiązanie do wartości demokratycznych jako podstawy otwartych, tolerancyjnych, odpornych, równych społeczeństw".