Dwóch mężczyzn spadło z wysokości w trakcie wykonywania prac remontowych na terenie kościoła przy ul. Kaplicznej w Gdańsku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie został poinformowany o remoncie odbywającym się w kościele.
Mężczyźni, którzy prowadzili prace remontowe w ramach wolontariatu, zginęli w ubiegłą sobotę, 16 listopada. Mieli 57 i 67 lat.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas wykonywania prac na poddaszu kościoła, konstrukcja poddasza zarwała się pod ciężarem mężczyzn i spadli oni z kilkunastu metrów – informowała wówczas w przesłanym portalowi Gazeta.pl komunikacie podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak wiadomo, okoliczności dotyczące remontu w kościele bada Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego i Państwowa Inspekcja Pracy. PIP ma sprawdzić, czy z mężczyznami podpisywano jakiekolwiek dokumenty lub zawierano ustną umowę w sprawie prowadzonych przez nich prac.
Kilka dni temu informowaliśmy o tej tragicznej sytuacji w NaTemat.pl. Jak wówczas było wiadomo, mężczyźni byli parafianami tego kościoła, którzy zaangażowali się w pomoc przy renowacji. Na miejscu pod nadzorem prokuratura pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, technik kryminalistyki oraz biegły z zakresu medycyny sądowej.
Z polecenia prokuratora ciała mężczyzn przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej. Funkcjonariusze powiadomili o tym zdarzeniu zarówno PIP, jak i inspektora nadzoru budowlanego.