Kuriozalna sytuacja podczas meczu Polaków. Zamieszanie z... biżuterią Francuza
redakcja naTemat
04 grudnia 2022, 17:17·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 grudnia 2022, 17:17
Pod koniec pierwszej połowy meczu Francja – Polska sędziowie wezwali defensora Julesa Kounde i nakazali mu zdjęcie złotego łańcuszka, który miał na szyi pod koszulką. W przepisach jest jasno powiedziane, że piłkarze nie mogą mieć na sobie żadnej biżuterii w trakcie gry. As FC Barcelony widać zlekceważył zasady, a rozjemcy wyłapali to dopiero po czterdziestu minutach rywalizacji.
Reklama.
Reklama.
Reprezentacja Polski odpadła z mundialu w Katarze po porażce z Francuzami
W pierwszej połowie doszło do niecodziennej sytuacji z udziałem Julesa Kounde
Francuz miał na szyi łańcuszek, sędziowie przerwali grę i kazali mu go zdjąć
Polacy w pierwszej połowie meczu z Francuzami zagrali naprawdę znakomite 45 minut, ale tuż przed przerwą nasza defensywa zagapiła się, aKylian Mbappe znalazł podaniem Olivera Girouda, który otworzył sprytnym strzałem wynik. Wcześniej mistrzowie świata atakowali, ale Wojciech Szczęsny bronił piłkę za piłką. Jak w całym tegorocznym mundialu. Uwagę fanów przykuła sytuacja z defensorem Les Bleus i FC Barcelona.
Kolega klubowy Roberta Lewandowskiego założył złoty łańcuszek i zapomniał zdjąć go przed rozpoczęciem gry. Już na oficjalną rozgrzewkę zawodnicy muszą wychodzić przygotowani do gry, nie mogą mieć żadnych ozdób i biżuterii. Wykluczone są kolczyki, pierścionki, łańcuszki czy inne elementy ozdobne. Dlaczego? Bo w ferworze walki mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia właściciela, albo dla atakujących go rywali. Jules Kounde jednak zapomniał o naszyjniku...
Interweniował nawet menedżer i rzecznik naszej reprezentacji, Jakub Kwiatkowski.
Wszystko zauważył sędzia liniowy w 42. minucie meczu, gdy francuski defensor szykował się, by wyrzucić piłkę z autu. Uniósł ręce z piłką i zaraz okazało się, że ma na szyi złoty łańcuszek. Sędzia liniowy zwrócił mu uwagę, a z ławki rezerwowych poderwał się jeden z asystentów Didiera Deschampsa i pomógł piłkarzowi w zdjęciu ozdoby. Dopiero wtedy pan Jesus Valenzuela zezwolił na powrót Julesa Kounde na boisko i wznowienie gry.
Reprezentacja Polskipo raz pierwszy od 1986 roku zagrała w 1/8 finału piłkarskich MŚ. Naszym rywalem byli faworyci całej imprezy, Francuzi. Mistrzowie świata zagrali z Polakami w niedzielę 4 grudnia na stadionie Al Thumama w Dausze, zgodnie z przewidywaniami wygrali mecz 3:1 i zameldowali się w ćwierćfinale mundialu. Tam stawią czoła lepszemu w parze Anglia – Senegal, faworytem są piłkarze Trzech Lwów, czwarta drużyna poprzednich MŚ.