Krzysztof Bondaryk nie jest już szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Krzysztof Bondaryk nie jest już szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta

- Ta informacja mnie poraziła – mówi szczerze Artur Dębski, członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Poseł Ruchu Palikota jest wstrząśnięty faktem, że o tak ważnej personalnej decyzji dowiaduje się z mediów. – Po co my jesteśmy w tej komisji? – pyta Dębski.

REKLAMA
Premier Donald Tusk przyjął rezygnację Krzysztofa Bondaryka ze stanowiska szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na stronie internetowej Kancelarii Premiera zamieszczono następująca informację:
Kancelaria Premiera
kprm.gov.pl

Prezes Rady Ministrów podziękował Krzysztofowi Bondarykowi za pięć lat kierowania ABW podkreślając, że sukcesy osiągnięte w tym okresie przez Agencję były efektem dużego wkładu pracy i osobistego zaangażowania jej szefa. Pełniącym obowiązki szefa ABW będzie dotychczasowy zastępca Dariusz Łuczak. CZYTAJ WIĘCEJ


Zmiana na stanowisku szefa ABW wprawiła w zdumienie posła Artura Dębskiego, członka komisji ds. służ specjalnych. Jak twierdzi, o tak ważnej decyzji dowiedział się z mediów. – Ocenę tego faktu pozostawiam państwu – mówi Poseł Ruchu Palikota. Jak twierdzi, informacja jest na tyle nowa a jednocześnie szokująca, że nie wie jeszcze, jak ma się do niej odnieść. – To dla mnie strasznie zagadkowa sytuacja. Jeszcze fajerwerki nie zdążyły się dopalić po sylwestrze, a tu takie rzeczy się dzieją – mówi zdziwiony poseł.

Czytaj także: Będą zmiany w ABW. Premier będzie decydował o szefach

– Nie wiem co jest przyczyną dymisji Bondaryka, ale domyślam się. Myślę, że powodem mogą być działania legislacyjne zaproponowane przez ministrów – mówi enigmatycznie poseł Ruchu Palikota. Jak twierdzi, specjalny zespół pracuje obecnie nad reorganizacją uprawnień śledczych dla ABW. – Jest to sytuacja co najmniej dziwna. W mojej opinii ABW jest jedną ze służb, które dobrze realizowały swoje zadania – ocenia Dębski.
Dymisja Bondaryka ma być właśnie efektem proponowanych zmian. – Być może zmiany, które zostały zaproponowane nie będą dobrze służyły Polsce. Jeśli dowódca jednej z największych służb składa dymisję w sposób nagły, to jest to co najmniej dziwne – twierdzi Dębski. – Trochę mnie ta informacja poraziła powiem szczerze. Niecodziennie szef tak dużej służby w średniej wielkości kraju europejskim składa dymisję. Jutro mamy posiedzenie. Muszę się teraz na spokojnie zastanowić, jakie pytania jutro zadać w związku z tą sprawą – mówi poseł Ruchu Palikota.
Czytaj także: Służby specjalne wiedzą wszystko. Dlatego ABW prenumeruje "Dobre Wnętrze" i "Vademecum Bibliotekarza”?

Dymisja Krzysztof Bondaryka spowodowała burzliwą dyskusję na Twitterze.
Konrad Piasecki
Dziennikarz RMF FM

Nie chce mi się wierzyć że dymisja Bonda ma tylko kontekst reformy, ale jakie jest jej drugie dno... Królestwo za odpowiedź na to pytanie


Janusz Palikot

Bondaryk był ostatnim człowiekiem Schetyny w rządzie Tuska!


Roman Osica
Dziennikarz

Na mojego nosa to początek wielkiej reorganizacji. Będzie powrót koordynatora ds służb, ABW pod MSW, pion śledczy do CBŚ. Będzie się działo.