Okazuje się, że Anna Lewandowska ma swoją sobowtórkę w sieci. Jedna z użytkowniczek TikToka opublikowała filmik i zwróciła się nawet z ciekawą propozycją do żony Roberta. Internauci w komentarzach piszą o "uderzającym podobieństwie".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na tiktokowym profilu @olivvkaaa_ pojawiło się nagranie, w którym internautka zwróciła się do Anny Lewandowskiej z propozycją wspólnego tańca
W sekcji komentarzy zawrzało. "Sobowtórka Ani" – stwierdzili obserwatorzy
Robert Lewandowski jako piłkarz reprezentacji Polski i zawodnik FC Barcelony nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów. Jego małżonka również nie schodzi ze światowego świecznika. I wcale nie wyłącznie dlatego, że jest ukochaną piłkarza.
Anna nigdy nie pozostawała w cieniu swojego sławnego męża. Na przestrzeni lat udowodniła, że ich sukcesy można podzielić na wspólne, ale także osobne. Ona sama jest bowiem wziętą trenerką fitness, sportsmenką, blogerką, influencerką, bizneswoman, coachem, dietetyczką, a prywatnie strażniczką domowego ogniska i mamą dwóch córek.
Wiele kobiet twierdzi, że nie da się być bardziej spełnioną kobietą - rodzinnie, związkowo, wizerunkowo i zawodowo. Nic więc dziwnego, że "Lewa" zgromadziła liczne grono obserwatorów w mediach społecznościowych
Wśród nich znalazła się internautka, która do złudzenia przypomina żonę Roberta Lewandowskiego.
Anna Lewandowska ma swoją sobowtórkę?
Tiktokowy profil niejakiej Olivki obserwuje 178 tys. użytkowników. Dziewczyna publikuje tam często filmiki, na których tańczy. Ostatnio zaczęła serię, którą chce zachęcić Annę Lewandowską do wspólnego tańca.
Internauci od razu zwrócili uwagę na podobieństwo tiktokerki i Anny Lewandowskiej. "Myślałam, że to Ania", "Podobna jesteś do niej", "Ania jest na tyle spoko osobą, że niedługo to się spełni" – pisali.
Anna Lewandowska i taniec
"Lewa" jest miłośniczką ruchu i fitnessu w każdej postaci. Ostatnio dała się ponieść muzyce, z zakątka świata, w którym teraz razem z bliskimi układa sobie życie. Anna uczyła się słynnego hiszpańskiego tańca (bachaty) u boku profesjonalnego instruktora.
– Powoli wsiąkam w klimat hiszpańskiej muzyki i w katalońskie klimaty, które już kocham. Oczywiście, jeszcze dużo pracy przede mną. Wiem, wiem! Ale takie wyzwania to ja uwielbiam! Nie przychodzi mi to łatwo, natomiast najważniejsze, że odkrywam nową pasję i… mężowi się podoba – przyznała.
We wrześniu Anna świętowała swoje 34. urodziny. Wówczas w sieci pojawił się filmik z nocnego klubu. Widać było, jak trenerka w krótkim topie energicznie tańczyła do hitu Abby i... dmuchała w gwizdek.
Wideo zniknęło już z jej Instagrama, ale momentalnie zrobiło furorę. "Tak trzeba żyć", "Pozamiatałaś", "Tak trzeba żyć", "Dałaś czadu", "Pięknie, celebruj, ile wlezie" – komentowali internauci, cytowani przez Pudelka.
Kilka tygodni temu wykorzystała je Ola Żebrowska. W swojej instagramowej rolce zestawiła pląsającą z gwizdkiem Lewandowską ze sobą w domowym wydaniu. Żona Michała Żebrowskiego w samym biustonoszu i prezentując brzuch po porodach, z poważną miną poprawia stanik i przymierza się do dmuchania w kolorowy gwizdek.
"#powrotdoformy #zaczynamy #gwizdekbyAnn. Jakie jeszcze ćwiczenia/profile polecacie?" – podpisała zabawne wideo, w którym oznaczyła umięśnioną trenerkę.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.