W czwartek 8 grudnia trzech kierowców zostało przyłapanych na jeździe pod prąd na legnickim odcinku autostrady A4 w kierunku Wrocławia. Co więcej, w ten sposób przemieszczali się oni tzw. korytarzem życia. Zostali ukarani surowymi mandatami o łącznej wysokości 9 tys. zł.
Reklama.
Reklama.
Na legnickim odcinku autostrady A4 miał miejsce zator drogowy
Troje kierowców usiłowało uciekać z korka jadąc pod prąd
Po tej sytuacji policja apeluje o rozsądek i obowiązek w tworzenia korytarzu życia
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Legnicy, w czwartek 8 grudnia na autostradzie A4 miał miejsce zator na drodze. W związku z tym, kierowcy, którzy się w nim znajdowali, zaczęli zawracać i jechać pod prąd. Zachowanie kierowców utrudniło przejazd radiowozowi, który był w trakcie drogi na inne miejsce zdarzenia.
Troje nieodpowiedzialnych kierowców
W ten sposób zauważona została m.in. 41-letnia kobieta kierująca mini cooperem, która jechała na autostradzie w przeciwnym kierunku. Została ona ukarana 15 punktami karnymi i mandatem w wysokości 2000 zł.
Mimo utworzonego na drodze korytarza życia policjanci nie mogli przejechać. Ich drogę dalej zablokował 34-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna również chciał zawrócić na autostradzie. On też otrzymał mandat wysokości 2000 zł.
Trzeci kierowca również usiłował cofać na drodze, w związku z czym uderzył w inny samochód osobowy. Mężczyzna dostał mandat w wysokości 5000 zł za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.
Policja przypomina o obowiązku tworzenia korytarzy życia
"Apelujemy o rozsądek i ostrożną jazdę pamiętając jednocześnie, że szybkie i sprawne utworzenie korytarza życia w przypadku zdarzenia drogowego może ocalić nie jedno istnienie. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem osoby łamiące przepisy w tym zakresie muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami" - podkreśla Komenda Miejska Policji w Legnicy.