We wtorek prezydent Rosji Władimir Putin wziął udział w otwarciu nowo wyremontowanych dróg w Rosji. Jego udział w uroczystości był dość specyficzny, ponieważ zdecydował się zrobić to w sposób zdalny, siedząc w swoim bunkrze.
Reklama.
Reklama.
Władimir Putin wziął udział w uroczystym otwarciu świeżo wyremontowanych dróg w Rosji
Prezydent Rosji nie pojawił się jednak na otwieranej autostradzie, a w inauguracji uczestniczył zdalnie, siedząc w swoim bunkrze
Prezydent Rosji Władimir Putincoraz częściej zaszywa się w bunkrach, które specjalnie dostosowano do jego potrzeb i zaleceń. Wojna w Ukrainie stała się dla przywódcy z Moskwy kolejnym powodem do ukrywania się przed opinią publiczną. Znacznie częściej pełni też swoje obowiązki w sposób zdalny.
Putin w bunkrze otwiera nowe drogi w Rosji
We wtorek Władimir Putin wziął udział w otwarciu ruchu na trzech odcinkach autostrady M12, która połączy Moskwę z miastem Tumień. To część o wiele dłuższej trasy, która następnie biegnie w kierunku Kazania i Jekaterynburga. Co ciekawe, przywódca Rosji nie pojawił się na inauguracji osobiście, a dokonał uroczystego otwarcia drogi w sposób zdalny, siedząc w jednym ze swoich bunkrów.
Putin połączył się z urzędnikami poprzez kamery i wielokrotnie podkreślał, że rok 2022 był rekordowy pod względem budowy dróg w Rosji. Jak podaje oficjalna strona Kremla, tworzenie autostrady M12 podzielono na kilka etapów - trasa z Moskwy do Kazania ma być gotowa do grudnia 2023 roku.
Tego samego dnia Putin dokonał również wirtualnego otwarcia węzła transportowego na skrzyżowaniu drogi federalnej M8, która łączy się z miastem Mytiszczi w obwodzie moskiewskim. "Otworzył" też półkilometrowy tunel prowadzący do kompleksu wypoczynkowego Mamison w Osetii Północnej i zaznaczył przy tym, że "to wszystko stanowi dobry impuls do rozwoju turystyki na południu kraju".
Przywódcy Kremla dziękują Putinowi za realizację inwestycji
Tę dość specyficzną sytuację zauważył serwis NEXTA. Jego przedstawiciele zaznaczyli, że wtorkowe wystąpienie Putina było trochę nietypowe, ponieważ prezydent Federacji Rosyjskiej "pracował w ciepłym bunkrze", a jego urzędnicy zostali wysłani na siarczysty mróz.
Nie przeszkodziło to jednak w tym, by przywódca Rosji wysłuchał wielu komplementów i podziękowań ze strony moskiewskich urzędników.
Gdzie znajduje się bunkier Putina?
Istnieje wiele spekulacji na temat tego, czy prezydent Rosji rzeczywiście przez większość czasu ukrywa się bunkrze, a jeśli tak to gdzie się owa kryjówka znajduje.
Już kilka miesięcy temu Walerij Sołowiew, rosyjski politolog i były profesor w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych, w nagraniu, które opublikował brytyjski "Daily Mail" powiedział, że Władimir Putin ukrywa się na Syberii.
Według niego jest to luksusowa kryjówka, bezpieczna i zaawansowana technologicznie, która znajduje się w górach Ałtaj. Jak zaznaczył, "to specjalnie zbudowany bunkier, przygotowany na wypadek wojny nuklearnej. A właściwie to nie bunkier, tylko wielkie, wyposażone w nowoczesne technologie podziemne miasto".
Pojawiają się także inne głosy, mówiące, że bunkier Putina znajduje się na Uralu. Według serwisu Global Security, począwszy od okresu Breżniewa, Rosja prowadzi budowę ogromnego gmachu w masywie górskim Jamantau, którego główny wierzchołek jest najwyższym szczytem Uralu Południowego, i w zamkniętym mieście Mieżgorje. Dokładna lokalizacja nie jest pewna, ale obszar ma być olbrzymi, może mieć nawet wielkość obszaru Waszyngtonu. Przy budowie miały pracować dziesiątki tysięcy ludzi.