We wrześniu politycy PO przedstawili w Senacie projekt obywatelski ustawy ws. przywrócenia finansowania zabiegów in vitro przez państwo. Dzisiaj już wiadomo, że pod tym projektem podpisało się 100 tys. obywateli.
Reklama.
Reklama.
Politycy PO we wrześniu ogłosili projekt pod hasłem "Tak dla in vitro!"
W inicjatywie bierze udział m.in Małgorzata Rozenek-Majdan
W środę posłanka Agnieszka Pomaska poinformowała, że pod projektem zebrano już 100 tys. podpisów
Projekt "Tak dla in vitro!" ws. przywrócenia finansowania in vitroprzez państwo zaprezentowano we wrześniu. Dzisiaj już wiadomo, że jest pierwszy sukces.
Agnieszka Pomaska, główna inicjatorka projektu #takdlainvitro, w środę 14 grudnia ogłosiła w swoich mediach społecznościowych sukces aktywistek. Posłanka PO potwierdziła w swoim wpisie na Twitterze, że zebrano już 100 tysięcy podpisów pod projektem ws. in vitro. To liczba wymagana, aby móc wystąpić z obywatelską inicjatywą ustawodawczą.
"Ale nie zwalniamy tempa! Zbieramy dalej, bo mimo mrozu i chłodu zainteresowanie jest ogromne" – pisze Pomaska.
Tusk: "Chodzi o godność człowieka"
Przypomnijmy, że we wrześniu politycy Platformy Obywatelskiej przedstawili w Senacie projekt obywatelskiej ustawy ws. przywrócenia finansowania in vitro przez państwo. W spotkaniu wzięli też udział rodzice, którzy doczekali się dzieci dzięki tej metodzie. Obecna była też Małgorzata Rozenek-Majdan, która w tej sprawie aktywnie wspiera polskie pary.
Politycy Platformy Obywatelskiej zorganizowali w Senacie konferencję prasową pod hasłem "Tak dla in vitro!". Przedstawili też projekt obywatelskiej ustawy ws. finansowania przez państwo tej metody leczenia niepłodności.
– Chodzi o godność człowieka, jest to kwestia miłości i marzeń. To kwestia kobiet i mężczyzn w takim samym stopniu. Trzeba zrobić wszystko, by przywrócić pomoc państwa – stwierdził na konferencji Donald Tusk.
Z kolei Małgorzata Rozenek-Majdan, jedna z najsłynniejszych orędowniczek metody in vitro w Polsce i mama trzech chłopców, których dzięki tej metodzie urodziła, zaznaczyła, że pomoc państwa została wstrzymana decyzją światopoglądową.
– Koszt takiej procedury jest olbrzymi, wynosi około 20 tys. zł. Tymczasem rząd dzieli Polskę na dwa rodzaje rodzin. Dla zamożniejszych cena nie stanowi problemu, ale jest duża liczba tych, którzy muszą się zapożyczać, żebrać wręcz o pieniądze. To nie jest jednak tylko problem finansowy. Cofnięcie wsparcia przez rząd daje do zrozumienia, że z in vitro jest coś nie tak. Mam nadzieję, że niedługo wróci to, co było dobre i normalne – powiedziała celebrytka.
Rozenek-Majdan rozpocznie karierę w polityce?
Kilka dni temu informowaliśmy o domniemanych planach wejścia do polityki gwiazdy "Dzień Dobry TVN". O rzekomych planach kandydowania celebrytki do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku poinformował "Super Express".
– Małgosia bardzo zaangażowała się w popularyzację sprawy in vitro. Chce na tym "wjechać" do Parlamentu Europejskiego. Zaprzyjaźniła się z Ewą Kopacz, która jest nią zachwycona i tym, co Małgosia robi dla kobiet. Podobnie inne działaczki KO: Elżbieta Łukacijewska i Barbara Nowacka – powiedział "Super Expressowi" jeden z działaczy PO.