Reklama.
Reprezentacje Francji i Maroka zmierzą się w środę w drugim półfinale piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Na Al Bayt Stadium mistrzowie świata stawią czoła rewelacyjnym Lwom Atlasu, a mecz prowadzi pan César Arturo Ramos z Meksyku. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:00.
Serdecznie dziękujemy za obecność podczas transmisji LIVE. Zachęcamy do obecności również w weekend, kiedy będziemy emocjonować się pojedynkami Maroko-Chorwacja oraz Francja-Argentyna.
Dwa łyki statystyki na koniec, już po meczu.
KONIEC MECZU! Francja finalistą mundialu, Maroko zagra w "finale pocieszenia" z Chorwacją, o trzecie miejsce MŚ 2022.
Dodajmy, że swoją wielką szansę miał w samej końcówce Abderrazak Hamdallah.
Duży pech Maroka! Ponownie Lwy Atlasu próbowali za wszelką cenę zdobyć gola, ale tym razem akcją ratunkową popisał się świetnie interweniujący Jules Koundé.
Azzedine Ounahi próbował jeszcze zza pola karnego, ale ostatecznie jego strzał zablokowali Francuzi.
Mbappe za wszelką cenę szukał swojego piątego gola na mundialu, ale ponownie zabrakło szczegółów w polu karnym rywala.
Wygląda na to, że Francuzi w finale zagrają z Argentyną (niedziela), a Maroko będzie walczyć o trzecie miejsce z Chorwacją (sobota).
Sędzia przedłużył mecz o sześć dodatkowych minut.
Wsteczne odliczanie trwa. Maroko jest przy piłce, próbują, ale niewiele z tego wynika. Trójkolorowi są bardzo mądrze ustawieni.
To jest niesamowite, że sędzia César Arturo Ramos pokazał dotychczas tylko jedną żółtą kartkę.
To się nazywa wejście smoka!
Marokańczycy jeszcze próbują odpowiedzieć. Dośrodkowywał z rzutu wolnego Ziyech, ale Francuzi mają w polu karnym przewagę pod względem warunków fizycznych. Piłka została wybita.
Tak wpadł gol na 2:0 dla Francuzów.
GOL DLA FRANCJI! Świetna akcja Mbappe. Francuz fantastycznie przedryblował kilku rywali i wyłożył piłkę do tego, który pojawił się kilka sekund wcześniej na boisku. Randal Kolo Muani podwyższył na 2:0!
Na boisku u Francuzów wchodzi za to Randal Kolo Muani.
Na boisku po stronie Maroka pojawia się Ez Abde.
Na tym etapie w celnych strzałach nadal tylko 2:1 na korzyść Maroka.
ALEŻ SZANSA MAROKA! Selim Amallah miał świetną okazję, ale zamiast strzelać, zabrał się za drybling w polu karnym. Francuzi zdołali się wybronić, wybijając piłkę ze strefy zagrożenia.
Wydaje się, że Francja coraz mocniej dochodzi do głosu. Tym razem Thuram w roli podającego, strzału spróbował Fofana, ale obyło się bez konsekwencji dla Maroka.
Dobre pytanie!
Cesar Arturo Ramos odgwizdał przewinienie na Thuramie, ale obyło się bez kartki. Bardzo dziwne sędziowanie Meksykanina.
W polu karnym na uderzenie zdecydował się Mbappe. Napastnik w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców Maroka.
Mądre zachowanie Thurama. Przyjął piłkę, zastawił się, wymusił przewinienie. Teraz Francja potrzebuje właśnie takiego wytchnienia po naporze Maroka.
Są również korekty po stronie Maroka. Wchodzą na boisko Abderrazak Hamdallah oraz Zakaria Aboukhlal.
Zmiana po stronie Francji. Z boiska schodzi Giroud, pojawia się na nim Marcus Thuram.
A na takie wsparcie mogą liczyć Marokańczycy.
Wygląda na to, że Francuzi przetrwali najtrudniejszy moment.
Francuzi liczą na duet Mbappe-Giroud z przodu. Kolejny raz napastnik PSG próbował zagrozić bramce Maroka. Skończyło się jednak na nieudanym wypadzie na połowę przeciwników.
Mocna defensywa Trójkolorowych na obrazku.
Mbappe znowu leży na murawie. Zdrowotnie jest jednak wszystko okej, ale Francuz postanowił... zmienić buty.
Bardzo groźna jest prawa flanka Maroka. Piłka co chwile jest pomiędzy trójką: Amrabat, Ziyech i Hakimi. Francuzi są w głębokiej defensywie. Tym razem Trójkolorowych uratował we własnym polu karnym... Griezmann.
A my raz jeszcze spójrzmy na dużą kontrowersję na niekorzyść Lwów Atlasu.
Maroko coraz mocniej naciska.
Szalenie niebezpiecznie pod bramką Francuzów. Najpierw nie trafił w piłkę dobrze Ounahi, a następnie świetną interwencją popisał się Konaté, wybijając piłkę spod nóg rywala.
Ależ dzieje się w tym meczu. Najpierw prawą stroną pognał Hakimi, ale został zatrzymany przez obrońców. Piłka trafiła do Mbappe i co? Wydawało się, że faulowany był Francuz, ale sędzia nie przerwał gry tuż przed polem karnym Maroka.
Jest porozumienie na linii Hakimi-Ziyech.
Znowu Mbappe w akcji. Tym razem dostał świetne podanie z głębi pola. Ostatecznie szybszy był jednak bramkarz Maroka Yassine Bounou.
Bardzo dobra akcja Mbappe lewym skrzydłem. Gwiazda reprezentacji Francji przedarła się tuż pod bramkę, ale jego dośrodkowanie było za wysokie dla wszystkich kolegów, którzy stali w "szesnastce" Maroka.
Zaczęliśmy drugą połowę spotkania!
Zmiana po stronie marokańskiej. Na boisku pojawił się Yahya Attiat-Allah.
Trzeba też przyznać, że sędzia César Arturo Ramos ma sporo pracy. Meksykanin musi temperować ostrą grę z obu stron. Czy wykonuje należycie swoją pracę? Damy mu jeszcze drugie 45 minut na ostateczną ocenę.
Dla porównania, pięć strzałów Marokańczyków i dwa w światło bramki strzeżonej przez Hugo Llorisa.
Spoglądając na statystyki, dziesięć strzałów Francuzów, ale tylko jeden celny. Właśnie uderzenie Theo Hernandeza dało wynik 1:0.
A tak wygląda szczelna defensywa Marokańczyków.
Po pierwszej połowie prowadzi Francja, ale Maroko z pewnością miało swoje okazje, żeby wyrównać. Dodatkowo nie obyło się bez dużej kontrowersji. Czy tutaj nie powinno być interwencji sędziego VAR i rzutu karnego dla Lwów Atlasu?
Koniec pierwszych 45 minut.
Kolejne bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Zyiecha. Lloris wparował pomiędzy kilku przeciwników i ostatecznie wybił piłkę.
Ależ tu było blisko wyrównania!
Maroko wyraźnie w natarciu. Francuzi czekają na gwizdek zapraszający do szatni.
Fantastyczna okazja Maroka! Po rzucie rożnym przewrotką uderzył Jawad El Yamiq. Kapitalną interwencją popisał się Lloris, który końcówkami palców sparował piłkę na słupek.
Świetne wejście Hakimiego prawym skrzydłem. Jeszcze lepiej interweniował jednak Konate.
A taką szansę miał Giroud. I nie trafił!
Znowu szarpnął Griezmann. Francuzi konsekwentnie przesuwają się pod pole karne rywala. Swoją szansę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego miał jeszcze Varane, ale strzelił obok słupka.
Kontrowersja? W tej sytuacji żółtą kartką ukarany został... piłkarz reprezentacji Maroka. Dodajmy, że sytuacja miała miejsce w polu karnym Trójkolorowych.
ALEŻ ŚWIETNA FRANCJA! Mbappe zabrał się z piłką w pole karne. Swoją szansę miał Giroud, ale skończyło się na strachu dla Maroka. Trójkolorowi zmarnowali bardzo dobrą szansę.
Francuzi mieli pierwszy rzut rożny. Griezmann zagrał piłkę w gąszcz graczy na okolice dziesiątego metra. Ostatecznie skończyło się na strzale Fofany, ale wysoko nad bramką.
Aurelien Tchouaméni spróbował uderzenia z dystansu. Problem w tym, że zamiast w stronę bramki, trafił w... Oliviera Giroud. A wiemy po meczu z Anglią, jak świetny strzał posiada pomocnik Realu Madryt.
Sofyan Amrabat jest bardzo aktywny. Kolejny raz próbuje rozerwać defensywę mistrzów świata. Trójkolorowi znajdują jednak sposób na rozbijanie akcji Maroka.
Maroko z kolejną ofensywną akcją. Zespół z Afryki szybko ruszył z kontrą, ale Trójkolorowi zdążyli świetnie wrócić, dodatkowo łapiąc rywali na spalonego.
Pomocy służb medycznych potrzebował strzelec jedynego, jak dotychczas, gola Theo Hernandez.
Pierwsza żółta kartka. Ukarany Sofiane Boufal.
Achraf Hakimi próbował uderzać zza pola karnego, ale jego strzał został zablokowany przez stoperów Trójkolorowych.
Podrywa się doping marokańskich kibiców. Przypomnijmy, że jest ich na trybunach zdecydowana większość. Mowa nawet o 60 tysiącach.
Poznajecie tego dżentelmena?
Francuzi wydają się panować nad boiskowymi wydarzeniami.
Maroko zmieniło ustawienie z trójki na czwórkę obrońców. Właśnie to drugie rozwiązanie dawało drużynie tyle spokoju w trakcie mundialu w Katarze.
A taką szansę miał Olivier Giroud.
Z boiska schodzi Romain Saïss. Na boisku pojawia się za to Selim Amallah.
Wygląda na to, ze trener Walid Regragui będzie zmuszony do przeprowadzenia wymuszonej zmiany. Kapitan Maroko ma wyraźne problemy ze zdrowiem.
Fatalne błędy popełnia obrona Maroka. Tym razem świetną szansę miał Olivier Giroud. Napastnik AC Milan trafił jednak w słupek.
Tym razem szarpnął Sofiane Boufal. Minął kilku rywali, wpadł w pole karne Francji, ale nic z tego nie wyszło.
Hakim Ziyech próbował dobrze rozegrać stały fragment gry. Rzut wolny nic jednak nie przyniósł dla Maroka.
Griezmann próbuje rozrywać obronę Maroka, raz po lewej, raz po prawej stronie. Bardzo aktywny pomocnik Francji.
A tak padł pierwszy gol w meczu.
Świetna internwencja Hugo Lorrisa. Na udrzenie zza pola karnego zdecydował się Azzedine Ounahi.
Maroko próbuje odpowiedzieć mistrzom świata. Póki co jednak dużo nerwowości po stronie Lwów Atlasu.
GOOOOL! Ależ otwarcie Francuzów. Świetna akcja, którą rozpoczął Antoine Griezmann. Zablokowany strzał Kyliana Mbappe, ale kapitalnie zamknął akcję uderzeniem Theo Hernandez.
Walka w środku pola trwa. Francuzi występują w środkowej strefie z nowym zawodnikiem w drugiej linii. Jest nim Youssouf Fofana.
Maroko spokojnie wyprowadza piłkę ze swojej połowy. Francuzi podchodzą w średnim pressingu.
Maroko gra dzisiaj wyjątkowo w ustawieniu z trzema obrońcami.
Tuż przed rozpoczęciem meczu do wyjściowego składu Maroka wskoczył Noussair Mazraoui. Do gry nie był zdolny Nayef Aguerd.
Sędzia César Arturo Ramos rozpoczyna spotkanie. Grę rozpocznie Maroko.
Hymny już za nami. Czas zaczynać pojedynek!
Emmanuel Macron na trybunach obok Gianniego Infantino. Naszym zdaniem towarzystwo można było znaleźć sobie nieco bardziej korzystne...
69 tysięcy kibiców na trybunach. Z czego, tak jak wspominaliśmy, aż 55 tysięcy to fani Maroka.
Oba zespoły wychodzą na murawę stadionu. Zaczniemy tradycyjnie, od hymnów państwowych.
Mecz poprowadzi pan César Arturo Ramos z Meksyku.
Kibice gotowi na spektakl na wagę finału mundialu.
Już za kwadrans początek meczu. Kto awansuje do finału?
A taka obstawa została zaprzęgnięta przy okazji półfinału na stadionie Al Bayt w katarskim Al Khor.
Maroko jest dzisiaj reprezentantem całego Czarnego Lądu.
Ciekawe czy któryś z piłkarzy pokusi się dzisiaj o taki rajd, jaki we wtorkowym półfinale zaprezentował Lionel Messi.
Co ciekawe, kibiców reprezentacji Maroka mogło być dzisiaj w Katarze zdecydowanie więcej. Okazało się jednak, że odwołano aż... 22 loty do miejsca, gdzie rozgrywany jest mecz. Wielu rozczarowanych fanów marokańskiej piłki zostało w domu.
A oficjalny profil mundialu w Katarze zachęca do przyjrzenia się rywalizacji przyjaciół z PSG, czyli Hakimi kontra Mbappe.
Ucztujmy wszyscy razem – czytamy na oficjalnym profilu francuskiej federacji piłki nożnej na Twitterze.
Co do składu Maroka, trener Walid Regragui w wyjściowym składzie dokonał jednej korekty. Do pierwszej "jedenastki" wskoczył Nayef Aguerd.
W wyjściowym ustawieniu zabrakło dwójki podstawowych zawodników: obrońcy Dayota Upamecano oraz pomocnika Adriena Rabiot. Ich miejsce zajęli odpowiednio: Ibrahima Konaté oraz Youssouf Fofana.
Na trybunach Al Bayt Stadium ma być około 55 tysięcy kibiców Maroka. Przewaga fanów Lwów Atlasu będzie wyraźna.
A tak wyglądało jedno ze "spotkań" pomiędzy francuskim bramkarzem Hugo Llorisem a gwiązdą Maroka. Strzela Hakim Ziyech we własnej osobie.
Dwójka dobrych kumpli, dzisiaj będzie rywalizować o finał MŚ. Achraf Hakimi (Maroko) kontra Kylian Mbappe (Francja). Na co dzień razem grają dla Paris Saint-Germain.
Yassine Bounou – Achraf Hakimi, Jawad El Yamiq, Romain Saïss, Nayef Aguerd – Sofyan Amrabat, Azzedine Ounahi, Selim Amallah – Hakim Ziyech, Youssef En Nesyri, Sofiane Boufal.
Hugo Lloris – Jules Koundé, Raphael Varane, Ibrahima Konaté, Theo Hernandez – Aurelien Tchouaméni, Youssouf Fofana, Antoine Griezmann – Ousmane Dembélé, Kylian Mbappé, Oliver Giroud.
I nie chcą się budzić z pięknego snu. W grupie zatrzymali Chorwatów (0:0), potem ograli Belgów (2:0) i Kanadyjczyków (2:1), tracąc przypadkiem jedynego gola w MŚ. W 1/8 finału mieli odpaść z Hiszpanią (0:0, karne 3:0), ale dali popis wspaniałej walki i hartu ducha. A Yassine Bounou zwieńczył wysiłek w serii karnych. Potem ograli w wyrachowany sposób Portugalię (1:0), teraz czas na Francję. Eksperci mówią, że to koniec pięknego snu. Czy na pewno? Przed starciami z Hiszpanią i Portugalią Lwy Atlasu słyszały to samo...
Maroko to symbol zmiany w światowej piłce i powiewu świeżości. Zespół złożony z piłkarzy, którzy z kraju pochodzą, ale nigdy w nim nie mieszkali. Walczaków, wojowników, grających z sercem i piszących historię. Są pierwszą ekipą z Afryki, która dotarła do półfinału MŚ. A teraz chcą napisać kolejny jej rozdział i awansować do finału. Zadanie najtrudniejsze z możliwych, bo muszą strącić z tronu urzędujących mistrzów świata. Ale nie niewykonalne.
Kylian Mbappe robi z rywalami, co chce i jak chce, a zespół ma poza nim jeszcze jednego egzekutora: Olivera Girouda, który właśnie został najlepszym strzelcem w historii Trójkolorowych. Siła rażenia mistrzów świata jest ogromna, druga linia gra znakomicie, a jedyne słabe punkty to boki defensywy. I tam Maroko musi szukać swoich szans na pokonanie Hugo Llorisa. Polacy przekonali się, że to trudne zadanie. Ale jest możliwe.
Trener Didier Deschamps przed turniejem tracił gwiazdę za gwiazdą, a już na miejscu Karima Benzemę, który przed czterema laty wyleciał karnie z drużyny, i złota z nią nie zdobył. Ale zasoby Les Bleus są ogromne, w miejsce gwiazd weszli zmiennicy i grają fantastycznie. Dość wspomnieć Aureliena Tchouaméniego oraz Adriena Rabiota. Renesans formy przeżywa bohater sprzed czterech lat Antoine Griezmann, a w ofensywie ten zespół to klasa światowa.
W środowy wieczór na Al Bayt Stadium zostanie rozegrany drugi półfinał mundialu w Katarze. Maroko i Francja zagrają o prawo występu w niedzielnym finale, gdzie czeka już reprezentacja Argentyny. Na ponad godzinę przed meczem pojawiły się oficjalne składy Lwów Atlasu oraz Trójkolorowych. Czytaj więcej
Na rywala w walce o tytuł czekają już Albicelestes. Argentyna pierwszym finalistą mundialu w Katarze. Albicelestes pokonali Chorwację 2:0 (2:0) we wtorkowym półfinale MŚ. Swojego piątego gola w turnieju zdobył Lionel Messi, który zagrał swój 25. mecz na mundialu, wyrównując rekord Lothara Matthäusa. Dwa trafienia zaliczył za to Julian Alvarez. Czytaj więcej
Witamy Państwa serdecznie w relacji na żywo z drugiego meczu półfinałowego mistrzostw świata w Katarze, w którym Francja stawi czoła Maroku!