Amerykańskie media krytykują gazetę z Connecticut, która obok artykułu o szkole w Newtown pokazała reklamę targów broni.
Amerykańskie media krytykują gazetę z Connecticut, która obok artykułu o szkole w Newtown pokazała reklamę targów broni. Fot. Screen z gawker.com

Gromy sypią się na lokalne pismo z Connecticut, które opublikowało reklamę targów broni obok artykułu o powrocie dzieci do szkoły, w której doszło do tragicznej w skutkach strzelaniny. Wydawca przeprasza, tłumacząc się przeoczeniem i zapewnia, że coś takiego więcej się nie powtórzy.

REKLAMA
Lokalne pismo "The Stamford Advocate" ściągnęło na siebie krytykę amerykańskiej opinii publicznej. Pismo pokazało reklamę targów broni na tej samej stronie, na której opublikowało artykuł o powrocie uczniów do budynku szkoły Sandy Hook w Newtown, gdzie doszło do maskary.
Barbara T. Roessner
wydawca "The Stamford Advocate"

Nasza gazeta nie powinna zamieszczać reklam broni – nawet reklamy targów broni antycznej i kolekcjonerskiej – obok artykułu o Sandy Hook. To brak wrażliwości i to nie powinno się wydarzyć. To było przeoczenie, za które przepraszamy. Podjęliśmy kroki, które mają dać nam pewność, że to się więcej nie powtórzy. CZYTAJ WIĘCEJ

W szkole podstawowej w Newtown w stanie Connecticut doszło do strzelaniny. Sprawca popełnił samobójstwo. Wcześniej jednak zabił dyrektora szkoły i psychologa szkolnego. Policja podała, że zginęło 26 osób, w tym 20 dzieci w wieku od 5 do 10 lat. Do szkoły w Newtown w Connecticut uczęszczało około 700 dzieci w wieku 5-10 lat.
Źródło: gawker.com