Niecodzienny incydent w Sejmie. W czasie obrad zasłabła posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Maria Piekarska. Z pomocą ruszyli inni posłowie i zespół medyczny. Kilka miesięcy temu Piekarska informowała, że wykryto u niej złośliwy nowotwór piersi.
Reklama.
Reklama.
Podczas wieczornego posiedzenia Sejmu posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska zemdlała na sali plenarnej
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła chwilę przerwy
Kilka miesięcy temu Piekarska informowała, że wykryto u niej złośliwy nowotwór piersi
W środę wieczorem (14 grudnia) w czasie obrad Sejmu w sali plenarnej doszło do niecodziennego zdarzenia. W trakcie głosowania nad uchwałami jedna z posłanek KO Katarzyna Piekarskazasłabła. Wiadomo, że posłanka miała problemy zdrowotne, jednak nie podano informacji, czy środowe zasłabnięcie ma związek z jej chorobą.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej zasłabła w trakcie
Katarzyna Piekarska zasłabła na chwilę przed przyjęciem uchwały w sprawie upamiętnienia 100. rocznicy tragicznej śmierci prezydenta Gabriela Narutowicza. Uchwała była przyjmowana przez posłów na stojąco.
Tuż po incydencie w kierunku posłanki Piekarskiej skierował się szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który z wykształcenia jest lekarzem. Chwilę później wraz z posłem KO Dariuszem Jońskim wynieśli posłankę z sali obrad.
Elżbieta Witek zarządziła chwilę przerwy i poprosiła również o to, by nie wykonywać zdjęć oraz by wyłączyć sejmową kamerę. Przekazała też, że na sali jest lekarz, a pogotowie ratunkowe jest w drodze. Po wznowieniu obrad Sejmu marszałek powiedziała, że "pani poseł jest zaopiekowana przez zespół medyczny".
Problemy zdrowotne Katarzyny Piekarskiej
W lipcu tego roku Katarzyna Piekarska przekazała informację, że dotknęła ją poważna choroba. Jak się okazało, zdiagnozowano u niej złośliwy nowotwór piersi. Mówiła wtedy o tym, że regularne badania są niezwykle istotne i zaznaczała, że "jeżeli wczesne wykrycie, wczesna profilaktyka może uratować komuś życie, to trzeba to robić".
Informacja padła w politycznym kontekście zmian, które wprowadził wówczas resort zdrowia, w związku z diagnozowaniem zapadalności na raka piersi u kobiet obciążonych genetycznie.
To nie pierwszy raz, gdy podczas posiedzenia Sejmu pojawiły się komplikacje zdrowotne u posłanki KO. Do podobnej sytuacji doszło pod koniec września. Marek Biernacki z PSL-Koalicji Polskiej i Jerzy Polaczek z Prawa i Sprawiedliwości uchronili wówczas Katarzynę Piekarską przed upadkiem.