"Żeby Putin umarł". Ksiądz na mszy zapytał dzieci o pokój na świecie

– Co trzeba dzisiaj zrobić, aby na świecie zapanował całkowity pokój? – zapytał duchowny grupkę dzieci, które miały z nim spotkanie w kościele. Nie jest jasne, który to dokładnie kościół. Być może było to spotkanie adwentowe, gdyż za chwilę mamy Boże Narodzenie.

"Żeby ludzie żyli w zgodzie", "Żeby się nie kłócili", "Żeby się pogodzić" – wymieniały po kolei dzieci, a duchowny za zadowoleniem akceptował, to co mówią dzieci.

Jednak kolejne z nich zaskoczyło księdza. "Żeby Putin umarł" – padała nagle odpowiedź. Obecni w świątyni zaczęli się wówczas śmiać. Filmik z tą sytuacją opublikował fanpage tygodnika "Nie".

Przypomnijmy, że jakiś czas temu równe ciekawa wymiana zdań została zarejestrowana przez kamerę, która w kościele transmituje wszystkie msze święte na żywo. Ksiądz w poznańskiej parafii Świętej Trójcy, najpewniej w trakcie homilii podczas mszy dla dzieci, rozmawiał z najmłodszymi przy ołtarzu. Zabawny i zaskakujący moment wyłapała "Lotna Brygada Opozycji", która fragment filmu z mszy zamieściła na swoim profilu na Twitterze.

Ksiądz pyta na nim dzieci, kto pójdzie do piekła. Wśród odpowiedzi pojawiają się złodzieje, zabójcy, "źli ludzie", mordercy. Jeden z chłopców wymienia także rozwodników, ale ksiądz poucza go, że ci mają szansę na zbawienie, jeśli się starają.

Po kolejnej zaakceptowanej przez księdza odpowiedzi duchowny podsuwa mikrofon kolejnemu chłopcy, powtarzając pytanie, kto pójdzie do piekła. Chłopiec z przekonaniem odpowiedział jednym słowem: "Kaczyński!".

Ksiądz był szczerze zdumiony i powiedział do mikrofonu, że takiej odpowiedzi się nie spodziewał. Wierni wydawali się rozbawieni, słychać było śmiech. Ksiądz zdążył jeszcze zakończyć słowami: "jak to w internet idzie, to będziemy mieli tu ostro".