Amerykański uniwersytet prowadzi śledztwo w sprawie laureata Nagrody Nobla w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne. Zarzuty usłyszał tegoroczny laureat w dziedzinie ekonomii Philip Dybvig, profesor Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis.
O sprawie molestowania na uniwersytecie w St. Louis, Bloomberg informował już w piątek, 16 grudnia. W niedzielę główna gazeta regionalna "St. Louis Post-Dispatch" podała natomiast, że uczelnia rozpoczęła prowadzenie dochodzenia w sprawie rzekomego molestowania przez Philipa Dybviga. Zdaniem Andrew Miltenberga, prawnika noblisty, zarzuty są "faktograficznie niedokładne i powstały na tle rywalizacji zawodowej".
Przedstawiciele Bloomberga poinformowali o przejrzeniu e-maili biura "Title IX". W wiadomościach można było dostrzec informacje, które mówiły, że od października wpłynęły co najmniej trzy skargi od byłych studentek Dybviga. Są one w grupie łącznie siedmiu kobiet twierdzących, że profesor molestował je seksualnie. Większość z nich zgodziła się na ujawnienie faktów pod warunkiem zachowania anonimowości.
Jak sprecyzował w rozmowie z Associated Press adwokat Dybviga, profesor był w ciągu ostatnich kilku tygodni wielokrotnie przesłuchiwany przez uniwersyteckie biuro "Title IX", które zajmuje się rozpatrywaniem skarg o molestowanie seksualne w kampusach.
Tore Ellingsen, przewodniczący komitetu Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych, zaznaczył, że Królewska Szwedzka Akademia Nauk, która nadzoruje proces przyznawania Nagród Nobla, skontaktowała się z uniwersytetem, w celu upewnienia się, czy ma on możliwość uczciwego ustosunkowania się do zarzucanych oskarżeń.
Stwierdził, że dopóki władze uniwersytetu nie ustalą, że Dybvig zrobił coś złego, to"jesteśmy mu winni nieskażoną celebrację wielkiego osiągnięcia naukowego". Rzeczniczka uniwersytetu Julie Flory oznajmiła, że uczelnia nie ma zamiaru komentować konkretnych przypadków, ale traktuje poważnie wykroczenia seksualne i zajmie się badaniem wszelkich zarzutów.
Philip Dybvig, amerykański ekonomista Douglas W. Diamond oraz były przewodniczący Rezerwy Federalnej Ben Bernanke otrzymali w październiku Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii za badania nad bankructwami banków. Prace badawcze opierały się na doświadczeniach z okresu Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych w latach 1929-1933.
Nobel w dziedzinie nauk ekonomicznych to dodatkowa nagroda, o której nie wspomina w swoim testamencie sam Alfred Nobel. Z tego powodu formalnie nazywana jest Nagrodą Banku Szwecji im. Alfreda Nobla.