
Demi Moore ma troje dzieci, które są owocem jej poprzedniego związku z drugim mężem, Brucem Willisem. Ich pierwsza córka, która podobnie jak jej matka pracuje w przemyśle rozrywkowym jako aktorka i piosenkarka, ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Rumer Willis pochwaliła się zdjęciami z brzuszkiem, gdzie pozuje razem z partnerem.
Bruce Willis i Demi Moore będą dziadkami. Ich najstarsza córka jest w ciąży
Demi Moore poślubiła aktora Bruce'a Willisa 21 listopada 1987 roku. Był to jej drugi mąż. Gwiazdorska para doczekała się trójki córek, obecnie: 34-letniej Rumer Glenn, 31-letniej Scout LaRue, 28-letniej Tallulah Belle. Para rozstała się w czerwcu 1998 roku, ale dopiero w 2000 roku złożyli pozew o rozwód.
Potem Moore miała kilku partnerów. Willis zaś związał się zaś ze sporo młodszą Emmą Heming. Po dwóch latach od poznania się, w 2009 roku zdecydowali, że chcą spędzić ze sobą resztę życia, stając na ślubnym kobiercu. Są rodzicami dla dwójki córek - 8-letniej Evelyn i 10-letniej Mabel. Tymczasem, we wtorek (20 grudnia) na instagramowym profilu najstarszej pociechy aktorskiej pary, która pozostaje w przyjacielskich stosunkach, zagościł post z radosną nowiną. Rumer Willis jest w ciąży. Ojcem dziecka jest Derek Richard Thomas.
34-letnia aktorka i piosenkarka wrzuciła trzy czarno-białe kadry. Na pierwszym przyszły tata czule całuje zaokrąglony brzuszek. Na drugim córka Demi i Bruce'a eksponuje swoją sylwetkę, a na ostatnim znowu widać jej partnera, który nie kryje podekscytowania.
Przyszła babcia, Demi Moore repostowała u siebie zdjęcie, dodając komentarz: "Wchodzę w erę gorącej i szalonej babci". To samo zrobiła również żona Bruce'a Willis'a, Emma - zapewne w imieniu swojego ukochanego, który w ostatnim czasie jest w kiepskiej kondycji i sam nie prowadzi social mediów. "News o dziecku to szczęśliwy news. Gratulacje. Jesteśmy tu podekscytowani!" – napisała.
Bruce Willis zostanie dziadkiem. Aktor jest w kiepskim stanie
Przypomnijmy, że przykrą wiadomość 30 marca opublikowała rodzina 67-letniego Bruce'a Willisa. Wcześniej nie pojawił się on na 94. ceremonii rozdania Oscarów. Ogłoszono koniec kariery filmowej legendy w poście na Instagramie na koncie córki aktora, Rumer Willis:
"Do niesamowitych fanów Bruce'a: jako rodzina chcieliśmy powiedzieć wam, że nasz ukochany Bruce zmagał się z pewnymi problemami zdrowotnymi i niedawno zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze. W związku z tym i po długim namyśle Bruce kończy karierę, która tak wiele dla niego znaczyła" – podkreślono we wpisie.
Gwiazdor cierpi na demencję oraz afazję, która powoduje problemy z wypowiadaniem się, a także rozumieniem tego, co mówią inni. Przyczyną dolegliwości są uszkodzenia struktur mózgu i ośrodkowego układu nerwowego. Obowiązki domowe i opieka nad dziećmi w większości spoczywa teraz na barkach żony schorowanego aktora, o czym opowiadała w wywiadzie jakiś czas temu. Można domniemać, że 67-letni Bruce Willis nie będzie zdolny do tego, aby cieszyć się i bawić z wnukiem lub wnuczką, która niebawem przyjdzie na świat. Wskazują na to ostatnie doniesienia, które zdecydowanie nie napawają optymizmem. Najpierw o tym, że stan aktora jest ciężki, mówił Sylvester Stallone. Na początku grudnia zaś jeden z tabloidów przekazał kolejną garstkę niepokojących informacji.
"Bruce nie potrafi powiedzieć wiele i wydaje się, że nie pojmuje zbyt wiele z tego, co mówią inni. Są dni, kiedy widzą przebłyski dawnego Bruce’a, ale są one krótkie i rozłożone w czasie. Wydaje się, że dryfuje coraz dalej od nich, a to łamie im serca" – przekazało źródło Radar Online, dodając, że po cichu jego córki liczą na "świąteczny cud".
Zobacz także
