„Zwracamy się do Was z propozycją uczestnictwa w niezwykłym przedsięwzięciu, jakim jest budowa nowej, niezależnej Telewizji Republika” – napisali w liście do widzów m.in. Bronisław Wildstein i Tomasz Sakiewicz, członkowie zarządu nowej Telewizji Republika. Zaapelowali także, by sympatycy nabywali akcje telewizji. Jedna kosztuje 500 zł.
REKLAMA
Telewizja Republika, czyli prawicowy kanał publicystyczno-informacyjny, którego redaktorem naczelnym jest Bronisław Wildstein, ruszy wiosną. Już dziś jej założyciele zwrócili się z prośbą o pomoc do potencjalnych widzów.
Czytaj także: Telewizja Niezależna ruszy już za kilka miesięcy. Naczelnym Bronisław Wildstein, wiceprezesem Tomasz Sakiewicz
W liście opublikowanym na stronie Niezalezna.pl piszą: „Nasze działanie nie uda się bez Waszej pomocy. Naprzeciw siebie mamy potężne siły dysponujące ogromnymi środkami. Apelujemy więc, aby budowa naszej wspólnej telewizji stała się wielkim ruchem obywatelskim. Wszyscy możecie stać się udziałowcami Telewizji Republika, wykupując akcje, z których jedna kosztuje 500 zł. Można oczywiście nabyć ich więcej. Jeśli nie stać Was na to, zapraszamy do abonamentu, który można zamówić już za 3 do 5 miesięcy (zależnie od operatora), a opłaty nie będą przekraczały 5 zł netto za miesiąc”.
W liście opublikowanym na stronie Niezalezna.pl piszą: „Nasze działanie nie uda się bez Waszej pomocy. Naprzeciw siebie mamy potężne siły dysponujące ogromnymi środkami. Apelujemy więc, aby budowa naszej wspólnej telewizji stała się wielkim ruchem obywatelskim. Wszyscy możecie stać się udziałowcami Telewizji Republika, wykupując akcje, z których jedna kosztuje 500 zł. Można oczywiście nabyć ich więcej. Jeśli nie stać Was na to, zapraszamy do abonamentu, który można zamówić już za 3 do 5 miesięcy (zależnie od operatora), a opłaty nie będą przekraczały 5 zł netto za miesiąc”.
Podpisani pod listem członkowie zarządu telewizji obiecują także, iż widzowie na antenie stacji zobaczą prawdziwy obraz wydarzeń w Polsce i na świecie, usłyszą o sprawach, "które są cenzurowane a innych ekranach" oraz komentatorów, którzy "odważnie i kompetentnie będą poruszać najważniejsze sprawy".
Naszą telewizją będziemy próbowali z tym walczyć. Odwołujemy się do ideałów republikańskich, a więc do pojęcia dobra wspólnego. Zdajemy sobie sprawę, że żyjemy we wspólnocie, która wpływa na losy każdego z nas i wyciągamy z tego wnioski. Tworząc uczciwe media, przykładamy się do naprawy życia publicznego w naszym kraju. CZYTAJ WIĘCEJ
"Szczęść Boże i dziesięć milionów złotych" - a takie życzenia składał nowej telewizji na naszych łamach ksiądz Kazimierz Sowa, do niedawna szef Religia.tv.
Źródło: Niezalezna.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!