218 tysięcy rubli, czyli około 13,8 tys. zł, kosztować mają choinki, które trafiły do siedziby Rady Federacji i Izby Obrachunkowej w Rosji. Jak poinformował kanał Polygon.media, drzewka zostały kupione w Polsce, czyli w kraju, który moskiewskie władze zdecydowały wpisać na listę nieprzyjaznych.
Reklama.
Reklama.
"Choinki zostaną dostarczone pod dwa adresy Bolszaja Dmitrowka 26 i Zubowska 2 - pod tymi adresami znajduje się Rada Federacji i Izba Obrachunkowa Rosji" – czytamy we wpisie kanału Polygon.media.
Polygon.media, publikując w serwisie Telegram wiadomość o transakcji, powołał się na treść dokumentu umieszczonego 24 grudnia na portalu zamówień publicznych.
Wynika z niego, że Dyrekcja Zarządzania Budynkami Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej zdecydowała się na zakup sześciu drzewek od dostawcy z Polski – jodły kaukaskie o wysokości od ok. 2,3 do 4,5 metra.
Dziennikarze przypomnieli, że Polska – obok 48 innych krajów – znajduje się na rosyjskiej liście krajów rzekomo prowadzących "nieprzyjazne działania przeciwko Rosji".
Rosyjska lista
Przypomnijmy, że Polska na listę "wrogich państw" trafiła w marcu 2022 roku. Stało się to po tym, jak na kraj Władimira Putina w związku z agresją na Ukrainę nałożono szereg dotkliwych sankcji, a wiele światowych korporacji podjęło decyzję o zakończeniu lub zawieszeniu działalności na terytorium Rosji.
Rząd Federacji Rosyjskiej zatwierdził listę państw i terytoriów, które według Kremla dopuszczają się "wrogich działań" zarówno przeciwko samej Rosji, jak i jej przedsiębiorstwom oraz obywatelom.
Jak podała wtedy agencja Tass, lista "wrogich państw i terytoriów" obejmuje Stany Zjednoczone i Kanadę, kraje UE, Wielką Brytanię (m.in. Jersey, Anguilla, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Gibraltar), Ukrainę, Czarnogórę, Szwajcarię, Albanię, Andorę, Islandię, Liechtenstein, Monako, Norwegię, San Marino, Macedonię Północną, Japonię, Koreę Południową, Australię, Mikronezję, Nową Zelandię, Singapur oraz Tajwan.