Ujawniono kulisy zwolnienia Skrzyneckiej i Wiśniewskiego. "Przyszedł czas na rewolucję"
Kamil Frątczak
06 stycznia 2023, 12:01·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 06 stycznia 2023, 12:01
Niedawno media obiegła informacja o zakończeniu współpracy Katarzyny Skrzyneckiej i Michała Wiśniewskiego z programem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Mimo tego aktorka przyznała, że to nie była jej decyzja. Za wszystkim ma stać Edward Miszczak, który powoli wprowadza swoje zmiany w telewizji Polsat. Jeden z pracowników stacji ujawnił kuluary zwolnienia Skrzyneckiej i Wiśniewskiego.
Reklama.
Reklama.
Katarzyna Skrzynecka zasiadała na fotelu jurorskim w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" od 2. sezonu
Do składu jurorskiego dołączył od 15. sezonu również Michał Wiśniewski
Niedawno dowiedzieliśmy się, że aktorki i wokalisty nie zobaczymy w kolejnych odsłonach
Teraz jeden z pracowników ujawnił kulisy zwolnienia jurorów
Katarzyna Skrzynecka była związana z programem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" od samego początku. Po zwycięstwie pierwszej edycji aktorka zasiadła na fotelu jurora, oceniając innych uczestników formatu. 4 stycznia media obiegła smutna informacja, że w kolejnej edycji nie zobaczymy artystki, co zaskoczyło opinię publiczną.
Skrzynecka dodała post na Instagramie, w którym oficjalnie pożegnała się z programem i przyznała, że będzie tęskniła za atmosferą, która towarzyszyła im na planie. W komentarzach ujawniła również, że to nie była jej decyzja. W rozmowie z jednym z tabloidów pracownik Polsatu zdradził kuluary zwolnienia Katarzyny Skrzyneckiej i Michała Wiśniewskiego.
Ujawniono kulisy zwolnienia Katarzyny Skrzyneckiej i Michała Wiśniewskiego
Wiosną 2023 roku Polsat ma wyemitować 18 edycję programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Niestety tym razem w show nie zobaczymy Katarzyny Skrzyneckiej i Michała Wiśniewskiego za stołem jurorskim.
Jeden z pracowników stacji zdradził, że zakończenie tej współpracy związane jest z objęciem stanowiska dyrektora programowego przez Edwarda Miszczaka, który postanowił "odświeżyć" ten program. Jak w oficjalnym komunikacie podała telewizja, nowy dyrektor ma rozpocząć swoją pracę od 16 stycznia. Jednak jak widać nie przeszkadza mu to we wprowadzaniu "wiatru zmian".
Na tym zmiany się nie kończą. Zapowiedziano, że zmianie ulegnie także sama formuła programu. Wśród uczestników ma znaleźć się także "uczestnik amator" wybrany z castingu. Wówczas przy nowej formule uznano, że warto wprowadzić zmiany także w składzie jurorskim i częściowo wymienić skład.
"Produkcja uznała więc, że to idealny moment na zmiany również w jury. A ponieważ za stołem jurorskim zasiadało przez 17 edycji już wiele osób, to tym razem decyzja musiała być naprawdę odważna i zaskakująca. Wspólnie uznano więc, że formuła współpracy z Kasią wyczerpała się, a program, który wciąż cieszy się wielką popularnością, zostanie odświeżony" – dodał informator Pudelka.
Zarówno Katarzyna Skrzynecka, jak i Michał Wiśniewski, którego odejście z programu ogłoszono pod koniec ubiegłego roku, byli ulubieńcami ustępującej dyrektorki programowej Niny Terentiew. Oboje dobrze sprawdzili się w roli jurorów. Skrzynecka zyskała sympatię widzów ciepłem i entuzjazmem, a o jurorskich decyzjach Wiśniewskiego było głośno, na czym zawsze zależy produkcji. Ale teraz, kiedy przez stację przetacza się "wiatr zmian" spowodowanych rychłym objęciem przez Edwarda Miszczaka stanowiska zajmowanego przez ostatnie 15 lat przez panią Ninę, przyszedł czas na rewolucję i w tym formacie.