– Obiecałem sobie i najbliższym, że w tym roku będzie bez awantur, więc ich nie będzie. Chyba muszę przestać wygrywać, bo im więcej zdobywam tytułów, tym niższe miejsce zajmuję. [...] Bardzo chciałbym podziękować swojej rodzinie, że mnie wspiera. Życzę udanej zabawy, bawcie się dobrze, na pewno lepiej niż ja – mówił Paweł Fajdek po odebraniu statuetki za 9. miejsce w 88. Plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski.
Młociarz pochodzący z malutkiego Żarowa na Dolnym Śląsku mówił również inne rzeczy, łącznie z zaproszeniami na Memoriał im. Kamili Skolimowskiej, ale największym zgrzytem okazało się niezadowolenie Fajdka z faktu, że był "dopiero" na dziewiątej pozycji.
– Powiedział prawdę. Im więcej zdobywa dla Polski, to, zamiast iść do przodu, idzie do tyłu. Tyle wyrzeczeń przez cały rok. 300 dni poza domem, rodziną, dzieckiem. Ciężka praca. I taka zapłata? [...] Była złość. Było też zaskoczenie i rozczarowanie. Nic się w tym kraju nie zmienia. Jeszcze bardziej brnie się do tyłu zamiast do przodu. A potem zacząłem się z tego śmiać. Bo co tu robić? Jedno jest pewne – w tym kraju na pierwszym miejscu jest kłamstwo. I tyle – dodał w wywiadzie dla naTemat Katarzyny Zuchowicz, ojciec lekkoatlety, Waldemar Fajdek.
Fajdek junior w poniedziałek umieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym docenił wynik, jaki osiągnęli wszyscy przedstawiciele i przedstawicielki lekkoatletyki. Okazało się, że to zdecydowanie najlepszy rezultat spośród wszystkich sportów. Na drugim miejscu w zestawieniu głosów z plebiscytu "PS" znalazła się siatkówka.
Zachowanie Fajdka z Gali Mistrzów Sportu w rozmowie dla Polsatu Sport skomentował Andrzej Person. Doświadczony dziennikarz sportowy, były senator, nie ukrywał rozczarowania postawą znanego sportowca.
– Plebiscyt jest swego rodzaju rankingiem popularności. Mógłbym powiedzieć tak brutalnie, jak kiedyś prezes Boniek, że trzeba było grać w piłkę, a nie rzucać kamieniem zawieszonym na sznurku. Na miejscu Fajdka bym się cieszył. Mnie osobiście raduje sukces mojego ukochanego golfa i Adriana Meronka. W Polsce w golfa gra może czterdzieści tysięcy ludzi. To głównie ich mobilizacja przesądziła o tym, że Meronk znalazł się w dziesiątce – przyznał Person.
Czołowa dziesiątka 88. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego"
Po raz pierwszy w karierze po zwycięstwo w plebiscycie "PS" po zwycięstwo sięgnęła Iga Świątek. W dwóch poprzednich edycjach zwycięzcą był Robert Lewandowski.