W środę (11 stycznia) Aleksandra Kwaśniewska zamieściła chwytający za serce wpis. Prezenterka przekazała, że dotarły do niej tragiczne wieści o przyjacielu. Mężczyzna popełnił samobójstwo. Dziennikarka pokusiła się o refleksję na temat depresji. Przy tym napomknęła o żonie księcia Harry'ego, o którym jest ostatnio szczególnie głośno.
Reklama.
Reklama.
Aleksandra Kwaśniewska podzieliła się z obserwatorami smutną informacją
Wyjawiła, że jej kolega, który zmagał się z depresją, popełnił samobójstwo
Aleksandra Kwaśniewska wskoczyła do rodzimego show-biznesu 15 lat temu. Przypomnijmy, że od 2021 roku jest prowadzącą program "Miasto kobiet" w TVN Style. Córka Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich od lat ma swoje liczne grono fanów, którzy śledzą jej poczynania. Dorobiła się ponad 320 tys. obserwatorów.
Prezenterka ochoczo dzieli się z nimi m.in. swoimi zdjęciami z podróży z mężem Kubą Badachem, czasem pisze o swoich refleksjach, a okazjonalnie na jej profilu goszczą rodzice.
Fani wprost uwielbiają, jak Kwaśniewska urządza z nimi live'y. Mogą wówczas zadawać pytania, z czego chętnie korzystają. Ostatnio mama dziennikarki, Jolanta Kwaśniewskapojawiła się u niej w relacji na żywo i opowiadała m.in. o roli pierwszej damy, czy o przyjaźniach, które nawiązała przez ostatnie dekady.
Tym razem na profilu prezenterki pojawił się mocny wpis. W środę (11 stycznia) Ola Kwaśniewska napisała na Instagramie o osobistej stracie. Pożegnała przyjaciela.
"Wczoraj dowiedzieliśmy się, że nasz kolega popełnił samobójstwo. Tomek miał depresję. Nie wiedzieliśmy" – podkreśliła.
"W grudniu samobójstwo popełnił tWitch, wiecznie uśmiechnięty, powszechnie znany amerykański tancerz, zostawiając zrozpaczoną żonę, trójkę dzieci i zszokowanych przyjaciół. Miał depresję. Nie wiedzieli" – wspomniała o Stephenie Bossie, którego miliony widzów kojarzyło z programu Ellen DeGeneres.
Żona młodszego syna króla Karola III zwierzyła się, że przez długi czas, kiedy borykała się z depresją, wyśmiewano ją, nie wierzono w to, że naprawdę czuje się fatalnie i przestaje cieszyć się życiem. Wytykano jej zaś to, że nie powinna narzekać, bo ma pieniądze.
"W tym samym czasie na Netfixie ukazał się dokument o Meghan i Harrym. I oto, nie wiem, który już raz, czytam, że Meghan jest niewiarygodna w swojej depresji, bo na ujęciu, w którym płacze, leży za nią koc Hermesa…" – przytoczyła Kwaśniewska.
"Tak. Dziesiątki artykułów i tysiące komentarzy o tym, że albo masz drogi koc, albo masz depresję. Bo jeśli stać cię na taki koc, to nie masz żadnych powodów do zmartwień i kropka" – dodała.
Prezenterka zaznaczyła, że depresja nie wybiera bogatych czy biednych. Zawróciła się także do fanów, by na co dzień mieli otwarte oczy i serca na ludzi i wykazywali się większym zrozumieniem.
"Kwestionowanie jej w przypadku osoby, która się do niej przyznaje, bo 'jakoś trudno nam w to uwierzyć' jest złe i okrutne. Publiczne kwestionowanie jest złe, okrutne i zgubne" – podsumowała Kwaśniewska, a wielu wzruszonych fanów odezwało się w komentarzach i podziękowało jej za ten głos.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Opadły mi ręce. To jest nie tylko głupie i niesprawiedliwe, ale przede wszystkim globalnie skrajnie szkodliwe. Depresja nie wygląda w określony sposób, nie dotyczy wyłącznie osób, które mają widoczne "obiektywne powody", nie omija sławnych i bogatych. Depresja nie ma żadnego sensu, który mielibyśmy zrozumieć.