W czwartek w Sejmie miała miejsce bardzo nietypowa konferencja prasowa. Pojawiła się na niej współprzewodnicząca Zielonych Urszula Zielińska oraz dwie osoby w maskach przeciwgazowych. Ten happening miał jednak na celu wskazać na ważny problem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przedstawicielka partii Zieloni wzięła udział w czwartek w konferencji. Jej tematem była jakość powietrza w Polsce
Jednak uwagę mediów przykuły przede wszystkim dwie osoby w maskach przeciwgazowych, które pojawiły się na briefingu
Urszula Zielińska podczas czwartkowego spotkania z mediami mówiła o tym, o złej jakości powietrza w naszym kraju. Konferencja odbyła się pod hasłem "Maska dla każdego obywatela".
Konferencja Zielińskiej i osoby w maskach przeciwgazowych
– Według najnowszych badań w Polsce co roku z powodu smoguprzedwcześnie umiera, nie jak dotychczas sądzono około 48-50 tysięcy ludzi, ale aż 90 tysięcy mieszkańców tego kraju – powiedziała mediom współprzewodnicząca partii Zieloni. Obok niej cały czas stały dwie osoby w maskach przeciwgazowych.
Polityczka poruszyła także wątek środowej Komisji Ochrony Środowiska.
– Ale kiedy wczoraj na Komisji Ochrony Środowiska GIOŚ zaprezentował raport o jakości powietrza, nie usłyszeliśmy ani słowa o tym, że tak wysoką liczbę zgonów, przedwczesnych zgonów, obserwujemy w Polsce. Nie usłyszeliśmy ani słowa o tym, że Polska wciąż ma najgorsze powietrze w Europie. Usłyszeliśmy zapewnienia, że jest nieźle, że jest coraz lepiej, że program "Czyste Powietrze" działa – stwierdziła Urszula Zielińska. I dodała: – Tymczasem dane roczne nie kłamią. Dane roczne są zatrważające.
Współprzewodnicząca partii Zielonych przekonywała też, że Polska potrzebuje, aby jak najszybciej odblokować nam środki z Krajowego Planu Odbudowy, gdyż dzięki nim będzie można poprawić też jakość powietrza w Polsce.
– KPO, tam są pieniądze na "Czyste Powietrze", one muszą być wreszcie odblokowane – podkreśliła Zielińska.
Biedniejsze kraje mają większy problem z czystym powietrzem
Na zagadnienie związane z jakością powietrza często zwraca także uwagę Światowa Organizacja Zdrowia. "Szacuje się, że co roku z powodu chorób związanych z zanieczyszczeniem powietrza umiera siedem milionów ludzi" – informowało w jednej z informacji na ten temat WHO.
Wdychanie zanieczyszczonego powietrza może powodować choroby serca, nowotwory czy udary mózgu. U dzieci może zmniejszać wzrost płuc i powodować zaostrzoną astmę.
Problem ten najbardziej dotyka krajów biedniejszych, ponieważ ich rozwój gospodarczy często jest oparty na paliwach kopalnych, które są ogromnym problemem w kontekście wzrostu zanieczyszczenia powietrza, ale też przyspieszania globalnego ocieplenia.
Co ważne, nowe wytyczne WHO aż o połowę zmniejszają limit cząsteczek PM 2,5 w powietrzu. Są one najdrobniejsze i najbardziej szkodliwe, bo wnikają bezpośrednio do krwioobiegu.
Chodzi w największej mierze o zanieczyszczenia gazowe, które po przedostaniu się do atmosfery wchodzą w reakcje z innymi chemikaliami. Pochodzą m.in. z pieców centralnego ogrzewania, spalin samochodowych czy fabryk.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.