Decyzja Niemiec o tym, by przekazać czołgi Ukrainie, rozwścieczyła Rosję. Doprowadziło to do licznych komentarzy prokremlowskich propagandzistów, w tym również bardzo skrajnych. Do tych zaliczają się teksty, które pod adresem Niemiec rzuca Władimir Sołowiow. Pozwolił on sobie nawet na porównanie kanclerza Niemiec do Adolfa Hitlera.
Reklama.
Reklama.
Dzięki podjętej wczoraj decyzji Niemiec, do Ukrainy trafią kompanie czołgów z całej Europy
Wieść o tym rozwścieczyła do tego stopnia propagandzistę Władimira Sołowiowa, że rzucał on personalne ataki pod adresem Olafa Scholza
Rosjanin groził także, że Rosja dopuści się zaatakowania Berlina
– Nazistowska szumowino, zdrajco niemieckiego narodu! Tym jesteś, a nie kanclerzem Niemiec! – wykrzykiwał na antenie rosyjskiej telewizji prokremlowski propagandzista Władimir Sołowiow. Pod adresem Olafa Scholza poleciały jednak jeszcze mocniejsze słowa.
– Scholz, zapuść sobie wąsik Hitlera! – wykrzykiwał, a nagranie z incydentu opublikował na Twitterze Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.
Rosja grozi Niemcom
Ostre słowa pod adresem Niemiec, nie były jedynymi, które padły przy okazji decyzji, którą podjął nasz zachodni sąsiad. Ta dotyczyła przekazania czołgów Ukrainie.
Przypominamy, że dokładnie wczoraj przedstawiciele niemieckiego rządu poinformowali, że nie tylko wyślą własne maszyny dla Kijowa, ale też wyrażają zgodę na to, by taką inicjatywę mogły podjąć inne państwa europejskie. Takiej zgody w sprawie maszyn wojskowej niemieckiej produkcji wymaga bowiem tamtejsze prawo.
To nie spotkało się jednak z przychylną reakcją Rosjan, którzy przez lata prowadzili z Niemcami interesy. Jak pisaliśmy w naTemat, w sprawie wypowiedziała się ambasada Federacji Rosyjskiej w Berlinie, a w oświadczeniu możemy przeczytać, między innymi, że
"niemiecka decyzja o zatwierdzeniu dostawy czołgów Leopard dla Ukrainy jest niezwykle niebezpieczna i przenosi konflikt na nowy poziom". Dodano także, że Niemcy zgodą na przekazanie czołgów "porzuciły swoją historyczną odpowiedzialność wobec Rosji".
Z kolei wspomniany kremlowski fanatyk wygłaszał wówczas groźby. – Berlin zostanie zniszczony, jeśli Niemcy dostarczą broń ukraińskim nazistom. To odwet za decyzje polityczne – powiedział Sołowiow.
– Niech naczelny dowódca da rozkaz na zbombardowanie Drezna... Dlaczego mamy zatrzymać się tutaj? - powiedział jeden z rozmówców. W odpowiedzi usłyszał, że "nie zatrzymamy się nigdzie, tak jak Niemcy teraz się nie zatrzymują".