Zachód w ostatnim czasie przygotował prawdziwą "ofensywę czołgów". Na przekazanie armii ukraińskiej swoich maszyn zdecydowały się Niemcy, Wielka Brytania oraz USA. W przypadku niemieckich Leopardów zgodzono się też na reeksport m.in. z Polski. Wiadomo już wstępnie, kiedy poszczególne maszyny dotrą do Ukrainy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Podczas wystąpienia w Bundestagu kanclerz oświadczył: "Mogę powiedzieć, że w Europie to my i Wielka Brytania udostępniliśmy Ukrainie najwięcej broni. Niemcy zawsze będą na czele, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy".
Niemieckie Leopardy szybciej trafią na front niż amerykańskie Abramsy
Dzień później wiadomo już nieco więcej o ich przekazaniu. – Do końca marca kompania niemieckich Leopardów ma trafić na ukraiński front – zapewnił minister obrony Niemiec, Boris Pistorius. Jak podkreślił, czołgi dotrą "w odpowiednim czasie". Wcześniej oczywiście Ukraińcy zostaną przeszkoleni do ich używania.
– Stany Zjednoczone i Europa są w pełni zjednoczone – powiedział podczas konferencji, dodając, że razem z czołgami Abrams USA zapewnią Ukrainie również wsparcie logistyczne w tej kwestii.
Podczas wystąpienia Bidena nie zabrakło też podziękowań dla niemieckiego kanclerza, który decyzję o czołach Leopard 2 ogłosił nieco wcześniej. – Jestem wdzięczny kanclerzowi Niemiec za zgodę na przekazanie czołgów Leopard 2 – mówił amerykański przywódca. W ocenie Bidena kanclerz Scholz jest ważnym głosem dla jedności w sprawie pomocy dla Ukrainy. – Niemcy faktycznie stanęły na wysokości zadania – wskazał prezydent USA.
Tak jak w przypadku czołgów Leopard 2 wiadomo już, kiedy mają trafić na ukraiński front. – Natomiast jeżeli chodzi o Abramsy, ze względu na to, że kupujemy te Abramsy, to parę miesięcy będzie musiało trwać, zanim tam trafią – przekazał dziennikarzowi TVN 24 rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych, John Kirby.
W marcu do Ukrainy pojadą także czołgi w Wielkiej Brytanii
To nie wszystkie zachodnie czołgi dla Ukrainy. Nieco wcześnie, bo w połowie stycznia, sekretarz obrony Ben Wallace potwierdził, że odWielkiej BrytaniiUkraina otrzyma szwadron czołgów Challenge 2. Jak wtedy mówił, to "najważniejszy jak dotąd pakiet działań bojowych mający na celu przyspieszenie ukraińskiego sukcesu".
"Brytyjczyki" podobnie jak niemieckie czołgi mają dojechać do Ukrainy w marcu. – Planujemy, że będzie to pod koniec marca – poinformował w czwartek zastępca sekretarza obrony, Alex Chalk. Brytyjczycy, tak samo jak Amerykanie i Niemcy, wcześniej przeprowadzą szkolenia dla Ukraińców.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.